ϙᴜɪᴅᴅɪᴛᴄʜ || oliver wood

17

Z Oliverem jestem już 2 miesiące. Widziałam jak większość dziewczyn patrzy na mnie ze złością i zazdrością. Czasem gdy przechodziłam korytarzem to dostawałam czymś w głowę. Angelina już się do mnie nie odzywa, nie miałam za co jej przepraszać. Mówiłam jej, że nie ma się o co martwić, ale to było dawno temu, musi się pogodzić z tym, że Oliver jej nie kocha, tak jak pogodziła się z tym Annabeth.

OWTMy były już za tydzień, nasz nowy nauczyciel od OPCM był naprawdę świetny i potrafił dobrze nauczyć, nie to co dwóch poprzednich. Na jego lekcje przychodziliśmy z chęcią, mieliśmy aktywne zajęcia. Raz byliśmy na błoniach, ćwiczyliśmy różne zaklęcia obronne. Profesor Dumbledore pewnie się cieszył, bo w końcu zatrudnił normalnego nauczyciela.

Na meczu z Huflepuff przylecieli dementorzy, Harry spadł z miotły, a Dumbledore odegnał przybyszy.

Syriusz Black wkradł się do pokoju wspólnego Gryffindoru i przez to wszyscy musieliśmy nocować w Wielkiej Sali, ale mi to nawet pasowało, bo mogłam gadać z Penny do woli.

Na OWTMy czekaliśmy bardzo długo, ostatni tydzień zleciał na prawdę szybko.

Każdy musiał wchodzić po kolei i był egzaminowany na Wielkiej Sali. Myślę, że poszło mi naprawdę dobrze. Teraz musimy czekać na wyniki, które będą dopiero w wakacje.

Na zakończeniu cały mój rocznik wiwatował, niektórzy płakali, inni się śmiali. Na prawdę się cieszyłam, bo już niedługo będę się przenosić do starej chatki dziadka. Penny zamieszka ze mną, przynajmniej przez pewien czas. Oliver i Percy też chcą się wprowadzić. Percy mówił, że się trochę pokłócił z rodzicami.

Nie wiem czy się tego można było spodziewać, ale Oliver gdy zabieraliśmy rzeczy z mojego domu, poszedł do mojego taty i spytał czy może prosić o rękę jego córki... Mój tata przez chwilę stał jak słup, a potem mama go szturchnęła z wielkim uśmiechem na twarzy. Tata się zgodził, ale od razu powiedział, że nie będzie za nic płacił. Oliver odpowiedział mu, że znalazł bardzo dobrą pracę, będzie obrońcą w drużynie Zjednoczonych z Puddlemore. Ojciec tylko podał mu rękę i powiedział:

Witam zięcia!

Gdy reszta rodziny się dowiedziała, gratulowała nam bardzo, niektórzy nawet pytali kiedy wesele, ale my dopiero się zaręczyliśy.

Wchodząc do nowego domu, Oliver wziął mnie na ręce i przeniósł przez próg. To był dzień pełen niespodzianek, bo okazało się, że Penny jest w ciąży..