14

911 47 6
                                    

Czekałam na Percy'ego przed domem. Mieli nas zawieść rodzice chłopaka. Byliśmy umówieni na 14, że będę stała przed domem, jest 14:10. Widziałam że Penelopa już jest na miejscu, więc dlaczego jeszcze nie ma auta?

Zamówili podobnież taksówki, żeby było "po mugolsku". Czy mugolscy taksówkarze zawsze się spóźniają? Żeby nie czekać sama przed domem,, postanowiłam udać się do Percy'ego i poczekać z nimi.

W jego domu była duża krzątanina, jego mama gotowała i szyła jednocześnie. Żegnała chłopaka i poganiała bliźniaków. Widziałam, że Bill jednak nie wyjechał.

Pan weasley chodził zdenerwowany, założę się że nie powstrzyma się i zwróci uwagę na nie punktualność faceta.

Percy mnie nie zauważył, chociaż stałam koło niego, ale za to Penelopa uśmiechnęła się w moją stronę.

O 14:30 pojawił się taksówkarz, wsiedliśmy do auta i jechaliśmy az do domu Olivera. Niestety nie ma on podłączenia do sieci Fiuu, ale jakoś sobie poradziliśmy.

Gdy dojechaliśmy na miejsce przywitali nas w progu państwo Wood. Zaprosili nas do środka, pan Wood gadał z panem Weasley'em. Mama Olivera powiedziała, żebyśmy poszli na górę, chłopak jest w pokoju po lewej.

Mieli naprawdę ładny dom, podobał mi się jego wystrój. Gdy weszliśmy do pokoju Wood'a chłopak ścielał łóżko.

[O.W]: Hej, szybko przyjechaliście. Niestety mam tylko dwa łóżka... Myślę, że Penelopa i Percy będą spali na jednym, a...

[O.M]: Ja mam spać na łóżku z tobą? Nie dziękuję, chętnie zajmę podłogę.

[O.W]: Chciałem powiedzieć, że ja będę spał na podłodze, ale jak chcesz ty to ok.

Serio?

Poszliśmy razem przed dom obejrzeć ogród i przy okazji pograć w Quidditcha. Ja i Penny nie chciałyśmy, a chłopaki nas nie zmuszali. Siadłyśmy na ławce i przyglądałyśmy się im jak latali.

Ok. 18 zawołała nas pani Wood na kolację. Mieliśmy zapiekanki z pieczarkami, ale były też specjalne dla mnie bez pieczarek.

Chłopak na szczęście miał dwie łazienki. Najpierw myć poszli się chłopaki, a później dziewczyny, bo my zawsze dłużej.

Zanim usunęliśmy, gadaliśmy bardzo długo. W końcu przyszedł pan Wood i kazał nam iść spać.

Obudziłam się ok. 1, na podłodze było bardzo nie wygodnie i twardo, żałuję że jednak się wtedy odezwałam.

Wstałam, wzięłam kołdrę i podeszłam do łóżka Olivera.

[O.M]: Weź się suń, wolę jednak spać z tobą.

[O.W]: Trzeba było mi nie przerywać. Ej, nie rozpychają się!

[O.M]: No przepraszam, muszę się jakoś ułożyć.

Odwróciłam się do niego plecami i zasnęłam.

Gdy rano się obudziłam, zobaczyłam że spałam przytulona do chłopaka, a on mnie obejmował. Powoli się odsunęłam, żeby go nie obudzić i położyłam się na podłodze, że niby całą noc tam spałam. Niestety zamiast spokojnie zejść, to spadłam z łóżka, przy okazji obudziłam Penelopę, ale Percy nadal spał jak kamień.

[Penny]: Nie powiesz mi, że spadłaś z podłogi...

[Olivia]: Czemu nie? Dobrze wiesz, że ze mną wszystko jest możliwe!

Penny śmiejąc się obudziła Percy'ego, a chłopak, żeby tak nie siedzieć nie w swoim domu jak gospodarz śpi, do kompletu obudził Olivera.

Gdy wszyscy byliśmy po śniadaniu, gotowi i ubrani, Wood zabrał nas do pobliskiej lodziarni na lody.

Nigdy jeszcze nie byłam w takiej mugolskiej.

Wybrałam smaki kokosowy i cytrynowy.

Penny - malinowy i truskawkowy

Percy - czekoladowy i waniliowy

A Oliver - porzeczkowy i limonkowy.

Świetnie się razem bawiliśmy. Chodziliśmy po mieście, byliśmy na rynku. Percy nosił Penelopę na barana, więc Oliver postanowił zabrać mnie, żeby było śmiesznie. Potem chłopaki się zamienili, więc Percy niósł mnie, a Oliver Penny. Potem jeszcze chłopaki porównywali swoją wagę i w końcu Oliver wziął Percy'ego, a Penelopa mnie.

Nie powiem, ostatnio bardzo zbliżyłam się do Olivera. A nasza paczka stała się nierozłączna.

ϙᴜɪᴅᴅɪᴛᴄʜ  || oliver woodOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz