13

235 3 0
                                    

Pov Nicole

-Bo nie jestem gejem...dla jasności tylko mój kumpel.... powiedział mi wtedy, że jest gruba sprawa, że mogę nie przeżyć dlatego udawałem, że z nim jestem...ja ciebie kocham i nie przestanę! -Krzyknął. My już dojechaliśmy kiedy to krzyknął.
Wysiadł i pobiegł by mi otworzyć drzwi. Zdziwiło mnie to jak on teraz się stara....

-Umm może dzisiaj nie będę taka zła dla ciebie? -Spojrzał z uśmiechem aż się uśmiechnęłam.

-Masz piękny uśmiech nigdy go nie zapomniałem...naprawde zależy mi na tobie. Dla ciebie chciałem zdobyć pieniądze teraz mamy cudny dom...brakuje tylko...-Przerwałam mu...

-Dzieci...-Powiedziałam z szokiem w oczach. On się uśmiechnął tak słodko....

-Właśnie kotek ...dzieci...tylko, że ciebie też brakowało-Uśmiechnął się w seksowny sposób.

-Przestań -Powiedziałam z maślanymi oczami. Już nie wiedziałam co się ze mną dzieje.
On powoduje u mnie ciary...

-Co takiego robię? -Wystarczy, że tu jesteś już nie wiem czy mój umysł umie wogule myśleć.
Przybliżył się, ale zamiast pocałować on mnie przytulił. 🤯
Mój umysł już w ogóle nie funkcjonuje.
-Tak się cieszę, że tu jesteś -Na chwilę chciałam na niego spojrzeć. Gdy on kłamie nie płacze a teraz płaczę a ja zaczęłam też płakać...

-Kocham cię....naciesz się, że to Powiedziałam bo nie  będę tego często mówić...-Spojrzeliśmy się na siebie i widziałam ten słodki uśmiech.... Powoli się przybliżaliśmy do siebie i telefon jego dzwonił.
-Masz wybór telefon lub ja-Szybko złapał mnie z tyłu za głowę i szybko pocałował. Ciągle pobłębiał pocałunki. Nagle kolejny telefon.
-Odbierz, ale przymnie-Zrobił to co mu powiedziałam.

Rozmowa Tae

-Taaak?

-Stary masz ją? Jest z tobą...nasza była szefowa? Szef chce ją widzieć jutro-Tak właśnie my biliśmy z innych gangów. Wcześniej był u mnie teraz go nie ma od 2 lat.

-Tak jest...stary momemt mi zepsułeś...-Za śmiał się w słuchawce.

-Pikantne szczegóły opowiesz? - Tae zrobił face palma a ja już nie wytrzymałam i się śmiałam tak głośno, że tamten słyszał jak się śmieje.
-Szefowa? - Tae dał mi telefon. Dlaczego mam wrażenie jakby dał mi swoje serce?

-Tak! Jak się trzymasz Jin!

-A dobrze a u ciebie Nicole jak? - Posmutniałam.

-Dobrze tylko...musze uporać się z przeszłością....no teraz będzie moja przyszłością - Chodziło mi o Tae. Dałam Tae telefon wzięłam torebkę i pobiegam do domu.
A ON poszedł za mną...

-Mówiłaś o mnie...prawda? -....może.

-....t-tak...-Spuściłam głowę bo jednak moje buty zrobiły się bardzo interesujące.
-Gdzie mam pokój? -Jak się spytałam Uśmiechnął się.

-Śpisz ze mn...znaczy znajdę dla ciebie kącik...-Spojrzałam się jednak bojąc, że znowu ulegnę... Masz mu pokazać kim jesteś a nie ulegać! W bij to sobie do głowy!

Pov Taehyung

Dam jej mój pokój a ja pójdę do gościnnego. Eh...,ale ważne że tu jest. Moja księżniczka.
Przygotowałem jej mój pokój. W niecałą godzinę. A ona w tym czasie oglądała dramy i...płakała.

-Ona...mogła z nim żyć szczęśliwie...Uciekaj! O nie..... -Płakała dalej a ja nie wierzyłem, że do tego doprowadzam ją. Ona patrzała na mnie jak ja się na nią patrzę. Ona zaciska szczękę w złości.
-Następnym razem jak schodzisz...upszedzasz-Powiedziała

-Dobrze...seans filmowy? - Pokiwała na tak.

-Ale ja wybieram-Ucieszyła się jak małe dziecko i tak minęło kilka godzin.

-Chce mi się spać- Powiedziała

-Zanieść cię? -Pokiwała głową na tak. Zaniosłem ją...tyle, że jeszcze powiedziała...

-Nie mam siły się przebierać...przebierz mnie-Wiła się na łóżku jak...powstrzymaj swoje brudne tych myśli Tae.

-Dobrze -Przygryzła wargę... Boże pomóż mi...

-Ojojoj ktoś tu ma brudne myśli.... -Powiedziała sama ściągając z siebie ciuchy a ja na to patrzałem jak naga patrzy na mnie jak zdobycz. Ja nie wiedziałem co zrobić. Poprostu poddałem się swojej wyobraźni i fantazjom.

-Iii? Nie powiesz mi, że było dobrze a nawet... - przerwałem jej...

-Było zajebiście...

-Mmm-Nagle słyszałem szept w swojej głowie.

To nie ona ktoś nią zawładnął a mianowicie SZATAN młodzieńcze.

Nie mogłem zasnąć lecz ona szybko zasnęła.

Mój Pan[ZAWIESZONE ] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz