14

261 9 1
                                    

Pov Nicole

*Sen Nicole*

Pojawił się Yoongi zaczęłam biec do niego,ale potem widziałam... Tae. Stałam w miejscu. Pojawili się oboje. Zaczęli się bić.

Y-Ja ją kocham zostaw ją w spokoju! Gnoju!

T-Nie rozumiesz sprawy to wypierdalaj!

Y-Ja dobrze wiem jaki jesteś stary kumplu!

T-Nie nazywaj mnie tak! Zostaw ją mnie...bo ona takiej ofermy nie pokocha! - Łzy zaczęły mi lecieć.

Y-Ty jesteś ofermą! Nienawidzę cię! To ty wiedziałeś, że ją kocham i zrobiłeś to specjalnie! - Tak dla jasności te moje sny się spełniają.Niestety.

-Kocham was oboje idioci! - Ja krzyknęłam to i się obudziłam.

-Co ty powiedziałaś? - Patrzył na mnie Taehyung ze zdziwieniem...

-To co słyszałeś...-Westchnął.

-Nie możesz nas obu kochać...wybierz jednego z nas... - Powiedział poważnie...

-Ale to jest trudne.... - Spojrzał się na mnie smutny i zawiedziony...

-Wiem...-Chciałam coś powiedzieć, ale przerwał mi pocałunkiem....oddawałam pocałunki...przez nie czułam jak on się uśmiecha...
-Nie jest takie trudne słonko... - Patrzałam dalej na jego oczy, ale potem przypomniał mi się Yoongi....
-Wybije ci go z głowy kochanie... - Pocałował mnie bardziej namiętnie i pełen nadziei, że mu się uda.

-Jak ci się uda wybiorę ciebie....-Położyłam dłoń na jego pliczku i głaskałam kciukiem.

-Uda mi się - Nie powstrzymałam się i pocałowałam go. Ale gdy to zrobiłam mój mózg przenosił się do Yoongiego. A jak byłam u Yoongiego to przenosił się do Taehyunga.

-Dlaczego w tobie widzę Yoongiego a w nim ciebie!? - Złapałam się za głowę już nie wytrzymując presji.

-Spokojnie dam z siebie wszystko, żebyś z głowy pozbyła się go...-Powiedział...
-Połóż się spać księżniczko...snij o mnie - Pocałował mnie w czoło.

-Dobranoc - Kraina Morfeusza na mnie czeka...

*Sen*

-Kochasz go? A ja? Zapomniałaś o mnie co? Ha jesteś żałosna...
Nie na widzę was oboje!

-Kocham was obu...widzę w nim ciebie a w tobie widziałem jego...

-Dlatego bałaś się zrobić krok...ten ważny krok...bo on...i ty...ja i ty...to się nie mogło udać...
-Wiedział 5 lat temu, że chce być z tobą i że cię kocham, ale...odbił mi ciebie zwłaszcza, że nie wiedziałaś o moim istnieniu....

-Kocham was obu a każdy z was jest w moim sercu...

-Wybierz jednego....

-Nie umiem....

-To się naucz...życie nie będzie dla ciebie takie łaskawe....

-Sama nie dam rady...ktoś musi mnie nauczyć...

Wtedy się obudziłam a koło mnie był Tae...był koło mnie...o nie....

Mój Pan[ZAWIESZONE ] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz