15

94 3 0
                                    

Spojrzałam się na Tae a on był bez koszylki w bokserkach samych...a ja spodenki i bluska...uf czyli jednak nie...

-Witaj słońce-Uśmiechnął się, ale ja miałam obawy co się dzisiaj stanie.
Poszłam sie ogarnąć i wyszłam z domu.

Wieczór

-Czemu taka piękność siedzi tu sama?-Zobaczyłam przystojmego Koreańczyka, ale nic nie powiedziałam.
-Tak chcesz się bawić?!Jimin bierzemy ją!!-Przyszedł tak szybko,czarne włosy i dosyć niski.

-Bierzemy ją od razu!-Zaczął się śmiać lecz ja też.

-Z czego ona się...-Nie zdążył bo dostał z pięści ode mnie.

-Kurwa twarda sztuka-Zaczełam się śmiać lecz potem zobaczyłam tego ,który mnie bił i się znęcał psychicznie nade mną. Wtedy się przestraszyłam.

-Teraz nie jesteś taka harda ,co? - Uśmiechnął się pod nosem.

Matko tylko nie to!

-Nie dostaniesz mnie! Znęcałeś się nade mną! - Nagle odwrócili się do niego wściekli.

-Nie rozumiem jak mogłeś ona należy do Yoongiegiego wiesz co byśmy mieli gdybyś znów to zrobił? - Ja w tym czasie gdy byli skupieni na kłótni uciekłam. Pojechałam do kolegi ,który mieszkał 109km z tąd.
Szłam do niego kiedy zauważyłam Yoongiego całego zapłakanego. Kolega pokazał mi bym się schowała.

POV TAEMON

-Gdybyś ją zobaczył dasz mi znać stary? -Pokiwałem głową i poklepałem go po plecach po czym zauważyłem Nicole pokazałem jej by się schowała.

-Stary ,dobra odpoczcznij, postaram się wznowić poszukiwania-Pokiwał głową smutnie i odszedł po czym odjechał.Zaczęła biec oraz płakać.

-Matko nie mogę ,mam tego wszystkiego dość! -Przytuliłem ją po czym zaprowadziłem do swojego domu i pokazałem jej pokój,w którym będzie spać.

-Rozumiem wszystko, bądź u mnie ile chcesz! -Uśmiechnąłem się przez chwilę patrzenia na nią...Zaczęła śpiewać.

-Nigdy nie chce stracić miłości ani uczucia do osoby, która kocham ponad życie. Ponad życie! -Zaczęłem tańczyć i ona się dołączyła, ktoś nas nagrywał.

-Wiem o kim mowa i nie uciekniesz od przeznaczenia i miłości bo ona będzie zawsze i nie zniknie od tak!-Widziałem u niej łzy, Zaczęła krzyczeć. Było widać ile ma w sobie bólu, zrozumiałem kogo tak naprawdę kocha. Yoongiego...

Pięć lat później POV NICOLE

Oglądałam telewizję

-Witajcie ! Jest z nami zespół Bangtan boys!-Przyjrzałam się każdemu, znam trzech z nich.

-Co tam młoda oglądasz? -Ja byłam skupiona na tym co wyglądał jak Yoongi. Czarne włosy, ubrany był w dżinsy czarne z dziurawi, białą koszulkę oraz skórę,buty miał z pumy czarne.

-On-Pokazałam na niego -Nie wydaje ci się, że on ci kogoś nie przypomina?

-Nie chciał bym Ci mówił...-
Czyli wiedział, że tu jestem?! Zaczęły mi lecieć łzy i pobiegłam przed siebie po czym zobaczyłam boisko do koszykówki. Uśmiechnęłam się...mistrz koszykówki. Zaczęłam tańczyć czując te wibracje co były pomiędzy nami. Oraz zaczęłam śpiewać poczym miałam minę typowej suki.

-Musze pojechać kiedyś na ich koncert,ale jeszcze nie teraz...
-Dalej czekam na moment ,w którym nasze duszę będą połączone w jedno lecz nie dam rady widzę twój ból bo też go mam w sobie i nie chce go już w tym bólu trwać bo chce być tylko z tobą! -Usłyszałam brawa za sobą to była Lisa.

-Piękne aż się wzruszyłam...

Wróciłam do domu po tym jak chwilę z nią pogadałam i poszłam spać.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 30, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Mój Pan[ZAWIESZONE ] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz