☆Rozdział siódmy☆

1.3K 73 19
                                    

Piątek, 31 maja

Pov. Millie

Do naszego spotkania u Sadie został ponad miesiąc. Rozmyślałam o tym, aż nagle zadzwoniła do mnie Sads.
- Hej Mills masz wolny weekend? - mówiła zapłakana dziewczyna
- Jejku tak Sads co się stało?!
- Opowiem Ci wszystko jak do Ciebie przyjadę. - I rozłączyła się.
Czekałam kilka godzina aż w moim progu stanęła Sadie.
Od razu do niej pobiegłam i ją przytuliłam. Zanim dziewczyna przyjechała byłam na zakupach więc kupiłam trochę jedzenia. Wzięłyśmy jedziecie do góry i poszłyśmy do mojego pokoju.
- Sadie co się stało?
- Caleb mnie zdradził... widziałam zdjęcie na instagramie jak całuje się z inną dziewczyną...
- Och Sadie... skoro zdradził taka piękna i utalentowaną dziewczynę nie zasługiwał na Ciebie.
W tym momencie zaczęłyśmy się śmiać. Obejrzałyśmy film i zjedliśmy mnóstwo jedzenia. Sadie się rozweseliła. Opowiedziałam jej o tym co zaszło między z mną, a Finnem, ale ona tylko wkoło apowtarzała:
- FILLIE IS REAL!
Po czym od razu zaczynałyśmy się śmiać.
Tak szybko nam czas zleciał że zanim się obejrzałyśmy była 3:00. Postanowiłyśmy się położyć.
Rano obudziły nas promienie słoneczne. Był już czerwiec. Zjadłyśmy gofry i przebrałyśmy się w stroje kompielowe. Wskoczyłyśmy do mojego basenu i nie wychodziłysmy z niego do wieczora. Podobnie spędziłyśmy dzień kolejny. Wieczorem Sadie wróciła do domu.

Środa, 3 lipca

Pov. Millie

Przyjechałam do Sads dzień wcześniej, żeby pomóc jej w przygotowaniach. Zrobiłyśmy zakupy i przygotowałyśmy salon, w których będziemy oglądać serial. Szczerze? Nie lubię oglądać siebie na ekranie. Ale bardzo chciałam spędzić czas z przyjaciółmi i z Finnem.
W nocy dużo się wygłupiałyśmyz przebierałyśmy i śpiewałyśmy. Było cudownie.

Od ostatniego miesiąca nie miałam jakiegoś dobrego kontaktu z kim kolwiek z obsady. Każdy z nas był zajęty nauką, przez to że opuścił dużo zajęć. Dwa dni temu mieliśmy galę - przedpremierę serialu. Wtedy zobaczyłam przyjaciół pierwszy raz od mocowania u mnie. Ale nie mieliśmy dużo czasu, żeby pogadać bo mieliśmy dużo do zrobienia.

Tej nocy z Sadie zasnęłyśmy szybko, żeby jutro mieć energię na oglądanie serialu.

Wstałyśmy dosyć wcześnie bo o 8:00 zjadłyśmy już śniadanie. Wszyscy mieli przyjechać około 16:30, więc zostało nam jeszcze dużo czasu.
- Ej Sadie?
- Tak?
- Co w końcu stanęło pomiędzy Tobą i Calebem?
- Wydaje mi się, że to był koniec - powiedziała zasmucona - Caleb przepraszał mnie i mówił, że on nie chciał, ale ja nie potrafię mu tak poprostu wybaczyć.
- Moja krew - krzyknęłam chichtając i przytuliłam przyjaciółkę.

Pov. Finn

Wstałem lekko za późno niż powinienem. Zjadłem szybkie śniadanie i spakowałem rzeczy. Potem od razu pojechałem do Sadie. Przypomniałem sobie że ostatnio "dałem" moją bluzę Millie. Jestem ciekawy czy będzie miała ją że sobą.
Podczas podróży dużo myślałem o Millie.
Postanowiłem że z nią pogadam tak szczerze. Ale tak bardzo szczerze. Nie będę jej całował kiedy się zestresuje tylko dokończę mówić. Gdyby to było jeszcze takie proste.
Oprócz tego planu musiałem pomóc Calebowi. Biedna Sads dowiedziała się o tej drugiej dziewczynie. Oczywiście Caleb nie pocałował jej specjalnie. To ona się do niego podstawiała. Ale tak czy siak musiałem pomóc przyjacielowi w potrzebie, żeby to wszystko odkręcić.
Było około 16, a ja właśnie dojeżdżałem do domu Sadie. Szczerze mówiąc, byłem tu pierwszy raz. Jej dom był śliczny. Miała także ogródek z basenem. Cudowne miejsce.
Zapukałem do drzwi. Otworzyła mi Millie. Wyglądała ślicznie.
- Hej Mills - powiedziałem uśmiechając się. Moje policzki stawały się coraz bardziej czerwone.
- Cześć Finn - ona także się zaczerwieniła - wejdź - i pokazała mi ręką w stronę drzwi.
W domu czekał już Noah i Caleb. Pozostał tylko Gaten.
- Jak zwykle się spóźnia - powiedział Noah i wszyscy wybuchnęli śmiechem. Kilka minut później pod dom podjechał Gaten. Wszyscy się z nim przywitaliśmy, a następnie poszliśmy do salonu aby rozpocząć maraton 3 sezonu Stranger Things.
Pierwsza scena - Ja i Millie całujący się. Wtedy na planie było to całkiem normalne - w końcu taka była nasza rola. Teraz czułem się trochę przytoczony. Poczułem wzrok każdego na moim ciele - włącznie z wzrokiem Millie. Resztę serialu obejrzeliśmy śmiejąc się prawie z każdej sceny. Przypomniało nam się jak cudownie nagrywało się ten sezon.
Było około 22:00, a nam do obejrzenia zostały jeszcze 2 odcinki. Na moim ramieniu opierała się Millie. Tak jak podejrzewałem, była w mojej bluzie. Bardzo mi się podobało jak tak na mnie leżała.
Podczas oglądania wkroczył mój plan i plan Caleba. Caleb nadał mu nazwę "odzyskać Sadie" , ale ja bym dał mu bardziej oryginalną nazwę.
Caleb przysunął się do Sadie i objął ją ramieniem. Sads nie odsunęła się tylko także oparła się na chłopaku. Punkt pierwszy planu "odzyskać Sadie" został zaliczony.

XxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxX
☆xoxo☆

Dziękuję tym kilku osobą, które to czytają! Mam jedną prośbę, napiszcie w komentarzu co byście chcieli, aby pojawiło się w kolejnych rozdziałach.
Love u all
~ Ala

𝐩𝐨𝐳𝐚 𝐤𝐚𝐦𝐞𝐫𝐚𝐦𝐢; 𝐟𝐢𝐥𝐥𝐢𝐞Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz