Nieznany: Kto normalny wstaje o 6.30 w weekend i chodzi biegać 😴 ?
Me: Ja... zaraz skąd wiesz ?
Nieznany: Nie przeszkadzaj sobie biegnij dalej 😊
Nieznany: A tak po za tym to czy to nie jest męska koszulka ?
Me: Czy ty mnie śledzisz ?
Nieznany: Nie. Skąd
Me: No to skąd wiesz jak jestem ubrana i ze biegam ?
Nieznany: Tajemnica. A wracając do tej koszulki to czyja to ?
Me: Ta koszulka jest Corbyna.... kiedyś ją u mnie zostawił.
Nieznany: I nie wyrzuciłaś jej ?
Me: Nie...
Nieznany: Czujesz coś jeszcze do niego ?
Me: Sama nie wiem...
Nieznany: A co jeśli on cie kocha ?
Me: To nie możliwe....
Me: On mnie nigdy nie kochał
Nieznany: Kocham cie... tylko nie potrafię ci tego powiedzieć
(*nie wysłano *)......
😳 Ups..
CZYTASZ
Messenger - Corbyn Besson
Fanfiction17 letnia Charlotte Rae jest zwykłą uczennicą jednego z liceum w Los Angeles. Od zawsze była skrycie zakochana w swoim przyjacielu. Po pewnym czasie zdaje sobie sprawę że nic z tego nie będzie i urywa kontakt z chłopakiem. Wszystko jest w porządku d...