Corbyn pov.
Me: Marais co ty odwalasz ?
Jo: Ale o co ci chodzi ?
Me: Czemu się umówiłeś z Charlotte ?
Jo: A co zabronisz mi ?
Me: Dobrze wiesz że mi się podoba i że staram się ją odzyskać
Jo: No i co ? To znaczy że mam się z nią nie umawiać ?
Me: Yyy... tak ?
Jo: Chłopie ogarnij się.
Jo: Zamiast pisać do niej z numeru którego nie zna, pogadał byś z nią jak normalny człowiek
Me: Wiesz że to nie jest takie proste..
Jo: A co jest trudnego w porozmawianiu z kimś ?
Me: Wiesz co myślałem że będziesz mnie wspierać
Me: Ale widocznie ciebie to nawet nie obchodzi
Jo: Ty się słyszysz Besson ?
Jo: Ja jestem dla Charlotte jak starszy brat a ty robisz jakieś sceny zazdrości.
Jo: Bro ogarnij się... co się z tobą dzieje
Me: Sorry...
Me: Po prostu już mi odwala
Jo: Właśnie widzę
Jo: Ty sie po prostu zakochałeś
Me: Tak... mass rację
Me: Zakochałem się
......
CZYTASZ
Messenger - Corbyn Besson
Fanfiction17 letnia Charlotte Rae jest zwykłą uczennicą jednego z liceum w Los Angeles. Od zawsze była skrycie zakochana w swoim przyjacielu. Po pewnym czasie zdaje sobie sprawę że nic z tego nie będzie i urywa kontakt z chłopakiem. Wszystko jest w porządku d...