Charlotte pov.
15.00
Właśnie weszłam z Vi i Roxanne do galerii by kupić jakieś sukienki na nadchodzący bal.
- A tak w ogóle Charlotte z kim idziesz na bal ?
- No z tym chłopakiem z Sms
- Mówiłam ci już że to Besson.- powiedziała Victoria.
- Jestem pewna na sto procent że to nie on
- A ja jestem na sto procent pewna że to on.- uparła się przy swoim Vi
- Wiesz co w sumie to Corbyn ostatnio zachowuje się jakoś inaczej. Jest taki tajemniczy i zdenerwowany a niby radosny ? Nie rozumiem go. - Powiedziała Roxanne
- Widzisz Charlotte to jest on na milion procent.- powiedziała podekscytowana Viki a my się zaśmialiśmy
- Przestań to na pewno nie on. Corbyn się do mnie nie odzywa, nawet mi hej na korytarzu nie mówi.
- No to zobaczysz na balu.- powiedziała Vi i weszliśmy do pierwszego sklepu
Od razu w oczy wpadła mi kremowa sukienka na długi rękaw z odkrytymi ramionami. Wybrałam swój rozmiar i poszłam do przymierzalni.
Wyszłam do dziewczyn by im się zaprezentować a one zaniemówiły
- Woow wyglądasz zajebiście.- powiedziała Roxi a ja się zaśmiałam
- No Corbyn zaniemówi.- powiedziała Vi i zaśmiałyśmy się. Spojrzałam na wejście do sklepu i zobaczyłam jak wchodzi do niego Corbyn i Black.
Od razu wbiegłam z powrotem do przymierzalni. Chyba mnie nie widział. Nie wiem czemu się schowałam ale nie miałam ochoty go dziś widzieć.
Ubrałam się w swoje ubrania i wyszłam z przymierzalni. Dziewczyny jeszcze coś oglądały a ja poszłam zapłacić za sukienkę
Gdy już zapłaciłam i zabrałam torebkę z sukienką odwróciłam się by iść do dziewczyn.
Chciałam schować portfel do torebki ale na kogoś wpadłam co spowodowało że wypadł mi z ręki.
Schyliłam się by go podnieś lecz chłopak mnie uprzedził i spotkałam sie z jego ręką na portfelu. Podniosłam głowę i moje oczy spotkały się z oczami Corbyna.
Po całym moim ciele przeszły mnie ciarki
Przez chwile patrzyliśmy się sobie w oczy aż w końcu otrząsnełam się, zabrałam portfel i wyszłam ze sklepu. Od razu udałam się w stronę wyjścia z galerii.
Napisałam jeszcze dziewczyną sms że musiałam wrócić do domu.
To była bardzo dziwna sytuacja.
Dlaczego on tak bardzo monci mi w głowie ?.......
CZYTASZ
Messenger - Corbyn Besson
Fanfiction17 letnia Charlotte Rae jest zwykłą uczennicą jednego z liceum w Los Angeles. Od zawsze była skrycie zakochana w swoim przyjacielu. Po pewnym czasie zdaje sobie sprawę że nic z tego nie będzie i urywa kontakt z chłopakiem. Wszystko jest w porządku d...