9

55 21 9
                                    

Najbardziej w Naszej przyjaźni lubiłem to, że udało Nam się stworzyć więź jedynie na pisaniu ze sobą. Nie czuliśmy potrzeby dotyku, by czuć siebie, choć wielokrotnie marzyliśmy tylko o tym, aby się do siebie przytulić. Nie musieliśmy utrzymywać kontaktu wzrokowego, by móc wyczytać emocje. Nie musieliśmy siedzieć razem w jednym pomieszczeniu, aby być dla siebie asystą. Nasza relacja jednak przestała mieć dla Nas znaczenie, odnosiłem wrażenie, że stchórzyłaś, bo tak było prościej. Zrezygnować z nierealnej przyjaźni. Mógłbym to ciągnąć jeszcze przez długi czas, ponieważ bardzo mi zależało. To nie wygląda tak, że do odległości da się przyzwyczaić. Tu raczej chodzi o to, że kiedyś moglibyśmy na siebie przypadkiem wpaść idąc ulicą.

Minęło tyle czasu, a ja dalej nie mogę Cię odnaleźć.
   
                                                  [09.06.2020]

                                                        17:24

   ☼︎☼︎☼︎

Czuję, że w środku jestem pusty.
Wiele rzeczy uciska mi na żebra, gdzie w niektórych momentach trudno jest mi złapać długi i dający ulgę oddech.
Czuję się okropnie samotny, i przeźroczysty jak szyba w oknie. Czuję się, jakbym żył z czystego obowiązku, a tak nie powinno być, prawda?

                                                [10.06.2020]

                                                       3:30

   ☼︎☼︎☼︎

Nigdy mnie nie przeprosiłaś. Nigdy nie przyszłaś do mnie po to, by złapać mnie za rękę i powiedzieć, jak bardzk żałujesz słów, które tak bardzo mnie zabolały. Chyba zbyt mocno wierzyłem, że możesz być inna. Jedyne co, to przyrzekałaś mi, że się zmienisz, a ja za każdym razem Ci wierzyłam. Może po prostu chciałem ci wierzyć, bo nie wprowadzałem do siebie myśli, iż mogłabyś mnie okłamać. Oszukiwałem samego siebie, bo pragnąłem ciągle być przy Tobie mimo, że oboje na siebie nie zasługiwaliśmy. Jednak teraz nie ma już czasu na wyjaśnienia, ale chciałbym, abyś pamiętała że przeprosiny nie posiadają daty ważności tak, jak produkty w sklepie. Kiedy znajdziesz w sobie odwagę, aby przyjść do mnie i podjąć się rzeczy od której zawsze uciekałaś?

                                                [12.06.2020]

                                                       19:05

  ☼︎☼︎☼︎

   Cześć !

   Muszę przyznać, że ten rozdział sprawił mi wiele trudności, i chwilę biłam się z własnymi myślami, czy aby na pewno dobrze zrobiłam prowadząc ten rozdział tą drogą.

    Obym nie zawiodła Was tym rozdziałem.

   Odpocznijcie, bo już jutro wracamy do nużącej rzeczywistości.

Do następnego.

Pamiętnik niesłyszącego. - Zakończone. ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz