13.

43 14 8
                                    


Dłonie mi się trzęsą z zimna, a ciało stoi nad przepaścią. Rzucam ciężkim kamieniem zaufania i mimo starań, nie mogę usłyszeć jak odbija się o podłoże nieidalności, która uciska na każdy skrawek mego ciała. Ostatnie miesiące okazały się dla mnie czasem wielkich zmian i strat. Wszystko to, co mogło mi się rozpaść zrobiło to w jednym momencie, bez żadnego ostrzeżenia. Więzi jak w domino, przewracają mi się jedna po drugiej, a każda następna strata wyprzedza następną. Jak wyścig.
Dłonie wydają się być związane i za słabe na udźwignięcie tego, co jeszcze zostało.
Mosty, które razem budowaliśmy, zamiast dodawać pewności, trzęsą się i odganiają niestabilnością. Stoję nad przepaścią, której dna wcale nie widać. Czy nie lepiej jest rzucić się do niej?

                                                 [30.05.2020]

                                                       23:39

  ☼︎☼︎☼︎

Kochanie,
Spójrz ile to określenie kryje w sobie miłości i troski. Ile ma w sobie uczuć, które ostatnionie są po naszej stronie.
Ostatnio ciężko nam razem i kawałki naszych serc jakoś do siebie nie pasują. Już nie dzielimy marzeniami i wspomnieniami, a ja tak bardzo nie chcę, abyś stała się jednym z nich. Już nie rozmawiamy tak jak dawniej karmiąc się miłością. Mało powiedziane, brutalnie wpychając ją sobie do ust. Tęsknię za Tobą choć stale jesteś obok. Tęsknię za stałym gruntem i momentami zapomnienia. Kiedy znowu zajdzie słońce, a mrok pokryje nasze dusze sprawiając, że  rozmawiając ze sobą będziemy kaleczyć się mrozem nie zapominajmy o tym, że to nie koniec. Pamiętajmy o tym, że słońce zawsze wschodzi i tylko na wschodzeniu się skupia. Kiedyś przyjdzie czas, że spojrzymy sobie w oczy. Ale czy zrobimy to z miłością?

Czy nie możemy cofnąć się do czasów gdy tak bardzo się kochaliśmy?

                                               [30.05.2020]

                                                     00:48

  ☼︎☼︎☼︎

Dzień bez rozmawiania z Tobą jest jak życie bez tlenu. Jakże mam żyć bez Ciebie tyle czasu? Dusząc się myślę o Tobie. Cierpiąc, nie mogąc zasnąć myślę o Tobie.  A może właśnie się uśmiechasz. Chciałbym tak sądzić zamiast żyć obawami. Dlaczego nie możesz się odezwać, czego się boisz? Mówiąc zapomnij sprawiasz, że jeszcze bardziej pragnę kontaktu z Tobą. Nie umiem opisać jak bardzo pragnę kontaktu z Tobą. Nie umiem opisać jak bardzo tęsknię i martwię się o Ciebie. Nigdy mi tak nie zależało. Dziewięć miesięcy z Tobą było czymś wspaniałym. Nauczyłem się więcej niż przez całe swoje krótkie i nędzne życie.
A teraz oddalasz się ode mnie zostawiając w Nas pustkę. Strata słońca boli, och bardzo boli. Obiecuję, że poczekam, będę cierpliwy, tylko Kochanie ponów wiadomość, jeśli wciąż Ci zależy.

                                                 [31.05.2020]

                                                       04:17


   ☼︎☼︎☼︎

    Cześć !

    Powracam w łaski wattpada... Długo mnie nie było, prawda? Ach, oczywiście.
     Myślałxm nad małą przerwą tutaj, i raczej się na nią zdecyduję.

     Jak tam Wasze samopoczucie,    robaczki?

    29 maja opublikowałxm tutaj taki mini tomik wierszy.. I jeśli ktoś jest zainteresowany można tam zajrzeć, lecz uprzedzam, że mogą one nie mieć żadnego ładu i składu.

    Kiedy przychodzi pisać mi rozdział czuję pewien ciężar w sobie, który wkrada się do środka mego ciała i atakuje serce.

Zostawiam tutaj swą duszę i serce..

Miłego dnia/wieczoru/nocy. ♡︎

Do następnego.

Pamiętnik niesłyszącego. - Zakończone. ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz