Zalane krwią oczy

8

- Liu zaczekaj!

Chłopak odwrócił się trochę niepewnie, bo wiedział, że zorientowałam się, że mnie pocałował. Kiedy do niego podbiegłam, zaczął drapać się po karku z zakłopotania.

( Nie jest agresywny i nie próbuje mnie poderwać, to było trochę dziwne, a może to jego prawdziwa twarz?)

- Rei ja

- Wybaczam ci!

- ....

- Wybaczam ci, że mnie napastowałeś, że byłeś dla mnie okropny, wybaczam ci za wszystko, więc.....

- .......

- Przyjaciele? - uśmiechnęłam się szczerze wyciągając do niego ręke.

Był zdziwiony, ale było widać że był zawiedziony tym, że dałam mu do zrozumienia, że nic nie wyjdzie. Podał mi swoją ręke i przyciągnął mnie do siebie, po czym czule mnie przytulił.

- Przyjaciele.....

Poczułam na ramieniu jedną ciepłą krople. Powstrzymywał się, żeby nie płakać. Pożegnałam się z nim i poszłam w stronę budynku. Chłopak upadł na kolana po czym położył się na ziemi i płacząc powiedział.

- Ja nadal cię kocham....

*Następnego dnia*

Obudziłam się, kiedy usłyszałam głośny hałas. Wybiegłam prędko na dwór.

- !!!

Zszokowana i spanikowana patrzyłam na Jeffa i Liu całych poranionych. Bili się....Ale była to już walka na poważnie, mieli bronie we krwi. Zdyszani obydwaj leżeli na ziemi, Jeff śmiał się, a Liu płakał, po czym wstali jednocześnie biegnąc na siebie i Jeff wykrzyczał z całych sił.

- Nie staniesz pomiędzy nami Liu!......

Zaczęli naparzać się z niebywałą szybkością. Zamienili się w latające dookoła kulkę w barwach czerni, bieli, zieleni i brązu. Dla amatora w walce, nie sposób było by ich odróżnić, ale ja....Doskonale się orientowałam który to który. Mimo tego kompletnie nie wiedziałam co robić...

(Co mam począć? Jak ich zatrzymać? Myśl dziewczyno myśl! Myśl!!!...Nic z tego...Nie wiem co robić...Musze.....!)

Wyciągnęłam dwa pistolety i naładowałam je kamykami. Chyba nic im się nie stanie po strzału z kamyka prawda? Skupiłam się i wycelowałam.

Raz...Dwa...Trzy! Padł strzał.

CDN..........

...................................
( 296 słów) Zbliżamy się powoli do końca.
Do zobaczenia^^