Miałam cały akademik dla siebie , o ile moją dziwną chatkę można nazwać akademikiem . Znajdowała się ona na uboczu i wyglądała jak dom potwora . Przynajmniej z zewnątrz w środku może być gorzej . Odebrałam właśnie klucze od dyrektora i bardzo musiałam się namachać by znaleźć tą ruderę . Moje przypuszczenia, że uczęszczają tu tylko rozpieszczone gówniarze się potwierdziła, byłam jedyną dziewczyną potrzebującą akademika. Weszłam do mojego tymczasowego domu i przeżyłam miłe zdziwienie , w środku nie było tak źle . Spodziewałam się no nie wiem, sypiącego się tynku ze ścian, jakiś pajęczyn, chwila nie właśnie jedną znalazłam . Trzeba będzie tu posprzątać i to porządnie . Pomieszczenia wyglądały dość przytulnie . W środku znajdowały się dwa pokoje z łóżkami, mała kuchnia , 2 toalety w tym jedna łaźnia i całkiem pokaźny salon . Odłożyłam moje rzeczy do mniejszej sypialni. Skoro jestem sama mogłabym wybrać większa wiem , jednak ta mniejsza była o wiele przytulniejsza, a co najważniejsze miała piękne okno z wyjściem na bardzo ładny i zadbany ogród.
Zaczęłam przemierzać całe mieszkanie w poszukiwaniu jakiś środków czystości ,cokolwiek.
Na próżno .
Będę musiała udać się do dyrektora.
Było jeszcze przed godziną 22 wiec nie obowiązywała cisza nocna, a do głównego budynku miałam z jakieś 10 minut drogi . Na zewnątrz było już całkiem zimno wiec wyjęłam bluzę z mojej torby i udałam się do celu ...•••
- Dzień Dobry , w zasadzie to Dobry wieczór przepraszam że znowu zawracam głowę ale czy są w tym obiekcie jakieś środki czystości - powiedziałam po tym jak dyrektor zaprosił mnie do środka swojego gabinetu
Pomieszczenie wyglądało tak jakby zrzygała się w nim jakaś japońska laleczka , pełno różu i podejrzanych tęczowych plakatów ale nadal było eleganckie i ekskluzywne .
- A tak środki czystości .... a po co takiej ślicznotce brudzić rączki, co pracujesz na drugi etat - zaczął się niekontrolowanie śmiać i kręcił w rękach tą swoją fioletową kozią bródkę.
- Nie, chociaż przydało by się , ma pan etacik ?Bo obawiam się, że sama się nie wyżywię chyba że zapewni mi pan jakieś jedzenie
- A musisz jeść , a no tak zapomniałem wy musicie jeść , tak tak dam ci kieszonkowe - po czym rzucił we mnie paroma banknotami z dość sporą ilością pieniędzy , złapałam je w locie No co ma się tem refleks - a co do tych środków to nie mam , spytaj się o jakieś w drugim akademiku, powinny tam być .
- Drugim akademiku - powtórzyłam to samo tylko wolniej
- No tak jest koło biblioteki, wielki szary budynek nie przegapisz , a jak się zgubisz to się spytaj o drogę kobiety nie maja z tym problemu . A teraz najważniejsze spójrz na zegar . - posłusznie wykonałam jego polecenie - I co widzisz ?
- Że jest 2 minuty po 22
- Brawo zuch dziewczyna ,gdybym miał cukierka to bym ci go dał . Czekaj - zaczął się dziwnie obkręcać aż w końcu wyjął podejrzaną słodkość wprost ze swojego kapelusza - Proszę , co ja tam ...... a tak już cisza nocna nie wolno ci tu być tylko w swoim pokoju , następnym razem takie wykroczenie będzie karane
- Przecież jestem z panem !
- Ciii - nie tak głośno ludzie już śpią . - szybko znalazł się przy drzwiach przekręcił zamek w drzwiach a mnie przeszedł dreszcz strachu uspokoiłam się po tym jak otworzył je z predkością światła i wypchnął mnie z gabinetu głośno zatrzaskując za mną pomieszczenie .
Znajdowałam się w moim pokoju . Świetnie to dzisiaj tego nie załatwię . Rzuciłam otrzymanym cukierkiem prosto do kosza i poszłam sprawdzić czy mam choćby pościel . Na szczęście była i to świeżo wyprana . Uff przynajmniej to . Nie miałam nic innego do roboty wiec po względnym przetarciu półek mokrym recznikem który znalazłam w szafce i zdjęciu pajęczyn badylem znalezionym w ogrodzie . Porozkładałam swoje rzeczy . Jutro nie będzie śniadania może w szkole uda mi się kupić coś do jedzenia a potem wstąpię do sklepu . Zanotowałam w głowie plan działania najpierw szkoła , potem środki czyszczące a następnie zakupy .
Przeliczyłam pieniądze dostane od dyrektora - 13.500 jenów ( ok 500 zł ) rany tyle to na pewno mi starczy do końca miesiąca z nadwyżką.
Nie mając nic więcej do roboty wzięłam ciepły prysznic - łazienka była w wystarczającym dobrym stanie , a następnie poszłam spać.
CZYTASZ
PLAY WITH DEMONS // Rin Okumura
FanfictionKsiążka wolno pisana przedstawia historię młodej dziewczyny która udaje się do akademii Prawdziwego Krzyża by zostać egzorcystką . Od kilku dni pomysł mi chodził po głowie więc wreszcie się wzięłam i wcieliłem go w życie . Wszystkie zdjęcia oprócz o...