Po szybkim ale pożywnym śniadaniu jakie przygotowałam udałam się do toalety by uczesać moje długie całe splątane włosy . Po paru minutach szarpania i grożenia im że wszystkie je zetnę na łyso wreszcie udało mi się je ładnie rozczesać , stwierdziłam że dzisiaj nie mam nerwów na bawienie się w ich układanie wiec zostawię je rozpuszczone . Pobiegłam do szafy i szybko skompletowałam mój dzisiejszy komplet.
zdecydowałam się na :Krzyże w zabawny dla mnie sposób nawiązywały do nazwy Akademi w jakiej się znajdowałam . Tak tematycznie hahah.
Wyszłam z mieszkanka starannie zamykając drzwi kluczem . Ciekawe kiedy dostanę kluczę do swobodnego przemieszczania się po miasteczku o ile w ogóle dostanę. Na razie mam tylko jeden , ten prowadzący do klasy egzorcystycznej.
Wchodząc do sali lekcyjnej miło uśmiechnęłam się do Yukiego , a on odwzajemnił ten gest . Zignorowałem palące spojrzenia dziewczyn jego 3 wspaniałych „ wielbicielek „ i usiadłam w ławce . Polubiłam rozbawioną niebieskowłosą która obok mnie siedziała miałyśmy sporo wspólnych tematów . Elli była na ogół spokojną i zrównoważoną koleżanką . Miło mi się z nią spędzało czas i jak tak dalej pójdzie nieźle się z nią zżyje .
Na przerwie obiadowej dostałam propozycję siedzenia z grupką tych „ popularnych„ uczniów zdziwiła mnie ta propozycja ale i tak nie miałam nic lepszego do roboty . W drodze na stołówkę zauważyłam wkurzonego bruneta zawzięcie zajadającego swój lunch . Przeprosiłam wszystkich wokół i zakradła się do chłopaka by go przestraszyć
- Buu - powiedziałam tym samo szturchając go w ramiona chłopak cały podskoczył o mało nie wyrzucając swojego obiadu i krzyknął na cały regulator coś w stylu
- MATKO BOSKAA!!!!
Znowu przez ciało przebiegł mi ten dziwny dreszcz ale to już nie było kopnięcie prądem . Jeżeli chłopak też to poczuł to nie dał po sobie tego poznać.
- Kobieto nie strasz mnie tak na zawał padnę
Ja jedynie dalej się śmiałam i spokojnie usiadłam koło niego na trawie
- Aż taka straszna jestem
W odpowiedzi dostałam same pomruki co mnie jeszcze bardziej rozśmieszyło .- Co taki dzisiaj wkurzony jesteś z kilometra widać te płomienie które się z ciebie wydobywają
- SERIOOO !!!! - krzyknął jeszcze głośniej i zaczął przeszukiwać swoje ciało
- Wiesz co to metafora - odparłam
- Aaa no tak, nie po prostu zrobiłem obiad a całe zasługi dostaje Yukio
Spojrzałam za siebie gdzie dziewczyny wychwalały zdolności kulinarne młodszego z braci .
- A No tak cała atencja ci przepada . Oj biedny - postanowiłam się z nim troszkę podroczyć
- No ty jedna mnie rozumiesz
CZYTASZ
PLAY WITH DEMONS // Rin Okumura
FanficKsiążka wolno pisana przedstawia historię młodej dziewczyny która udaje się do akademii Prawdziwego Krzyża by zostać egzorcystką . Od kilku dni pomysł mi chodził po głowie więc wreszcie się wzięłam i wcieliłem go w życie . Wszystkie zdjęcia oprócz o...