"I can't let you go easy, yeah, you already know me
I'll keep kickin' and screamin', 'til it literally kills me
I know that you don't need me, don't owe me nothing
But I hope that you're happy, I hope that you're happy now"11/07/2020
UKRYTA DZIĘKI SKOMPLIKOWANEMU SYSTEMOWI ZABEZPIECZEŃ WIOSKA, wywoływała na dwójce szermierzy jeszcze większe wrażenie. Wielopiętrowe domostwa obwieszone lampionami oraz mieszkańcy noszący charakterystyczne maski klanów, nie były codziennym widokiem. (Y/N) wraz z Tanjirō zostali wysłani do egzotycznego miejsca by naprawić swoje, uszczerbione w wyniku walki z Szóstym Księżycem, nichirn. Szczęśliwym trafem oboje korzystali z usług tego samego sztuk mistrza, jednak jego stosunek do dwójki klientów był niewiarygodnie różny.
„Więc jak dużo gróźb dostałeś, Tanjirō?" Zapytała szczerze zaciekawiona takim obrotem sytuacji (h/c) włosa, gdy wspólnie kierowali się w stronę siedziby Przywódcy wszystkich kowali.
„Em... Trzy kartki wypisane powodami dlaczego mnie nienawidzi, dwie z odmowami stworzenia mi kolejnego ostrza oraz jedna ze słowami, których przy tobie nie wypowiem!" Oznajmił dumnie, wydymając oba za swoich krągłych policzków w dość uroczy sposób. Jakim cudem tak bardzo się tym nie przejmował? „Nigdy wcześniej nie uszkodziłaś swojego miecza, prawda?"
„Oczywiście, że nie! Nie było na nim ani jednego zdrapania! Ale w końcu to była walka z Szóstym, szczerze mówiąc wolałabym poświęcić nichirin niż po raz kolejny musieć zaszywać dziury w haori... Nie masz pojęcia jaka to ostatnio udręka!" Paplająca o swoim niewiarygodnym poświęceniu dziewczyna nie zdołała zauważyć ciepłego spojrzenia, które posyłały żurawinowe ślepia.
Podziwiał ją, z każdym dniem coraz bardziej. Podczas pojedynku w Yoshiwarze, to ona była najbardziej skoordynowana z nich wszystkich. Towarzyszyła Tengenowi w tak dobry sposób, że z łatwością już mógłby nazwać ją Filarem! Sposób w jaki z gracją oraz dumą wykonywała każdy ruch wywierał na nim coraz większe wrażenie. Szkarłatne ostrze przecinało wszystko na swojej drodze, nie zważając na niebezpieczeństwa.
Ale nawet w krwawym starciu, nie zapomniała o Nezuko.
Kiedy on sam nie mógł poruszyć swojego ciała myślał, że to już koniec – jego siostra zostanie ścięta za spróbowanie ludzkiej krwi. Brzęk metalu oraz rozpaczliwe krzyki zmieniły jego zdanie. W swojej niemocy z boku przyglądał się nieustraszonej (h/c) włosej, która potrafiła okiełznać ciemnowłosą zanim ta dopuściła się morderstwa. Wypowiadając do jej ucha tak bliskie słowa, uspokoiła ją o wiele skuteczniej niż on sam byłby w stanie. I fakt takiej troski sprawiał, że uczucia ciemnowłosego rosły jeszcze szybciej niż jego podziw do dziewczyny.
CZYTASZ
《eye-catcher.》kny!various x reader PL
Fanfiction»»Od małego, pierwszym i jedynym celem (L/N) (Y/N) było rzucanie się w oczy. Żądna uwagi dziewczyna - wraz ze swoją pyszałkowatością oraz talentem do tkanin - była na dobrej drodze do wywołania niemałego zamieszania wśród szermierzy Korpusu Zabójców...