"I'm proud of who I am
No more monsters, I can breathe again
And you said that I was done
Well, you were wrong and now the best is yet to come '
Cause I can make it on my own, oh
And I don't need you, I found a strength I've never known
I'll bring thunder, I'll bring rain, oh
When I'm finished, they won't even know your name"17/07/2020
(22.) it takes a man to set things straight, but nothing is finished without the touch of straightforward girl with no control whatsoever.
ZAPACH ANTYCZNYCH WRĘCZ KSIĄŻEK, koił nerwy obu kobiet, które w ciszy skanowały ich zawartość. Starsza z nich, Amane Ubuyashiki, w ciszy kontemplowała nad następnym posunięciem Korpusu. Teraz, gdy jej małżonek borykał się z gwałtownym pogorszeniem stanu zdrowia, była zobowiązana do własnej inicjatywy. Za to druga z przedstawicielek płci pięknej, młodsza od jasnowłosej o ponad dekadę, z ciekawością przyswajała treść kolejnego zwoju dotyczącego ery Sengoku – skupiając się głównie na wymienionej parokrotnie kobiecie, którą charakteryzowało wyłącznie czerwone haori w białe czworokąty.
Trudno było jej pojąć swoje powiązanie z rodem, który od wieków dowodził Korpusowi Zabójców Demonów.
Patrząc na wszystko chłodnym okiem, właśnie spędzała czas z jedyną znaną jej krewną. Krewną, która w dodatku była żoną przywódcy organizacji, dla której pracowała. Tajemnicza kobieta nie mówiła zbyt wiele, ale okazywała swego rodzaju ciepło w stosunku do (h/c) włosej. Czy to poprzez przygładzanie roztrzepanych pasemek lub pomoc w ułożeniu fryzury stabilizowanej sprezentowaną przez Filara Płomieni spinką. Po spędzeniu z nią tak dużej ilości czasu, (L/N) zaczęła dostrzegać jak podobna była do jej własnej matki – czy takie zachowanie płynęło w ich krwi?
„Dziękuję, że znalazłaś moment na nasze cotygodniowe spotkanie, (Y/N). Zdaję sobie sprawę, że trening Filarów zaprząta ci głowę – zwłaszcza, iż zostałaś Tsuguko jednego z nich." Melodyjnie uspokajający głos nauczycielki sprawił, że para (e/c) ślepi uniosła się ponad lekturę by spotkać się z przeszywająco fioletowymi tęczówkami jasnowłosej naprzeciw. „Twój postęp jest niewiarygodnie szybki, choć wnioskując po twej determinacji, powinnam się tego spodziewać."
„Aspirujący, przyszły Hashira mojego pokroju nie może pozwolić sobie na żadne niedopowiedzenie, Amane-sama. Przewaga, którą kryją te zwoje może okazać się kluczowa w starciu z Muzan'em." Każda rozmowa z jedną z nielicznych, żyjących wciąż, potomkiń rodu (L/N) miała bardzo oficjalny charakter. Z góry narzucała go białowłosa Pani Dworu, a (e/c) oka nie miała zamiaru ustąpić wysmakowanej kobiecie w kwestii manier. „To czysta przyjemność, wreszcie odrobina odpoczynku od intensywnego tempa – oczywiście, nie żebym nie dawała sobie z nim rady. Śmiem twierdzić, że idzie mi lepiej niż komukolwiek z mojej Selekcji."
CZYTASZ
《eye-catcher.》kny!various x reader PL
Fanfiction»»Od małego, pierwszym i jedynym celem (L/N) (Y/N) było rzucanie się w oczy. Żądna uwagi dziewczyna - wraz ze swoją pyszałkowatością oraz talentem do tkanin - była na dobrej drodze do wywołania niemałego zamieszania wśród szermierzy Korpusu Zabójców...