Nie tak szybko skarbie

10

Gdy wróciliśmy do domu odrazu poszłam bez żadnego słowa siedziałam w pokoju może z pięć minut i cała trójka była już u mnie

M: jak ty się tam u niego pojawiłaś?
Je: jak sie czujesz?
K: on ci coś zrobił?
J: moglibyście zostawić mnie w spokoju nie mam ochoty rozmawiać
K: ja zostanę w możecie iść już do domu
M: no dobra

Wyszli a ja musiałam się z wszystkiego tłumaczyć to troche chore bo mam już to pieprzone 18 lat i jestem pełnioletnia więc tak jakby moge robić co chce co nie?

K: odpowiesz mi na ostatnie pytanie
J: no
K: łączy cie coś z nim?

Zamurowało mnie to chyba logiczne nie a zresztą jak tak to co niby to nie jego sprawa

J: Nie, mogę iść już spać
K: a moge z Tobą
J: jak musisz

I zasneliśmy wtuleni do siebie. Obudziłam się i to już nie było zeszłam na dół a tam zobaczyłam jakiś prezent i śniadanie które zrobił

J: hej co to? Wzkazałam na prezent
K: to do ciebie przyszło rano

Otworzyłam a tak zobaczyłam kartke
Na której pisało

Dla Jane

Hej córciu tu mama i tata przepraszamy że nie było nas na twoich urodzinach mamy nadzieje że było fajnie to taki mały prezencik od nas kochamy cie.

Zobaczyłam a tam były buty z balenciagi japierdole one kosztują z 4000 tyś ja zawsze je chciałam ale nie miałam pieniędzy noż kurwa zajebiste

K: I co tam jest?
J: prezent od rodziców
K: co dostałaś?
J: buty

Pookazałam mu te buty i zaczęliśmy  śniadanie śmialiśmy się i gadaliśmy było naprawde fajnie i pysznie

K: mam dla ciebie niespodziankę
J: tak? A jaką?
K: zobaczysz za godzine tutaj na dole
J: dobra

Poszłam na góre i zrobiłam makijaż a na siebie ubrałam białą obcisłą bluzkę na ramionczka i spodnie dresowe

Zeszłam na dół a on już na mnie czekał
J: gdzie mnie zabierasz
K: mówiłem że niespodzianka

Jechaliśmy jakies pół godziny i byliśmy na miejscu zaparkował i zaczął mówić

K: wiem że twoje urodziny nie były wspaniałe dlatego o to moja mała niespodzianka
J: Dziękuję

Wysiedliśmy i zobaczyłam że jesteśmy w wesołym miasteczku no to zaczyna się zabawa pierw poszliśmy na jakąś kolejke górską potem na gokarty zjedliśmy wate cukrową oraz zrobiliśmy kilka zdjęć

Potem gdy zaczęło się ściemniać pojechaliśmy nad molo było naprawde pięknie

Poszliśmy na koniec molo i rozmawialiśmy o różnych sprawach on był taki przystojn... Nie stop stop to jest tylko kolegą w żadne związki nie wchodź znowu się zakochasz znowu bedziesz płakać

Wtedy ujął moje policzki i zbliżył nasze usta w czuły pocałunek wtedy już nie myślałam o niczym tylko o tym jak on mnie pociąga

Jak już byliśmy w domu to przybliżył się do mnie i pocałował to był namiętny pocałunek nie taki jak wtedy złapał mnie za pośladki a ja cicho jęknełam mu w usta pociągnął mnie do pokoju i

*

Obudziłam się rano cała obolała ale nie było mi z tym źle bo było naprawdę cudownie a on leżał obok mnie długo patrzyłam jak śpij ale w końcu wstałam i poszłam się umyć ubrałam się dziś tak :

Zrobiłam Loki i zeszłam na dół zrobiłam mi i Kubie śniadanie ogulnie chciałam się dziś spotkać z Adi już Chciałam do niej dzwonić ale usłyszałam dzwonek do drzwi kto znowu

Otworzyłam i zobaczyłam go nie widziałam co już 4 lata tyle on jego "śmierci" teraz stoi i się głupio uśmiecha a ja mam łzy w oczach

D: hej kochanie tak dawno cie nie wiedziałem

Dylan jest gejem więc czasami sobie tak mówiliśmy np. Skarbie rybko kochanie czy Kocham cię

J: minęło tyle lat Dylan. Powiedziałam ciszym tonem

A on mnie po prostu przytulił nie mogłam sie gniewać

D: tęskniłem kochanie
J: co kurwa?! Ty tęskniłeś Gdzie ty kurwa byłeś twoi rodzice powiedzieli mi że sie zabiłeś wiesz przez co ja przechodziłam? Wiesz Kurwa?!
D: jestem i już cie nigdy więcej nie opuszcze rozumiesz nigdy NIGDY!