Rozdział 2

341 10 3
                                        

 Dziewczyny wbiegły na trybuny i zajęły swoje miejsca, kiedy sędzia oznajmił początek meczu. Szybko rozejrzały się jak przedstawia się skład Polaków. Na środku Kuba Kochanowski i Janek Nowakowski, obok na przyjęciu Artur Szalpuk i Tomek Fornal, na ataku Maciej Muzaj, rozgrywa Fabian Drzyzga, libero Paweł Zatorski.

- Aguś, mamy młody, ale doświadczony skład, powinno być dobrze. Jak myślisz? – stwierdziła Zosia i czekała na aprobatę Agi

- Powinno... - odpowiedziała tylko Aga, bo ławce rezerwowych zdążyła dostrzec Pawła Halabę. Zwróciła na niego uwagę, ponieważ chłopak chodził razem z nimi do liceum. Co prawda skończył je rok przed nimi, ale ona wszędzie rozpoznałaby te niebieskie oczy.

Mecz z Iranem wygrali Polacy. Publiczność na trybunach szalała i cieszyła się jak podczas finałowego meczu Mistrzostw Świata. Widocznie przerwa w sezonie reprezentacyjnym wszystkim zaczynała się dłużyć, więc powrót do niego i dodatkowo wygrana zamieniła się w prawdziwe siatkarskie święto. Wszystko za sprawą fantastycznej gry, nie tylko ze strony Polaków. Podczas meczu nie brakowało wielu efektywnych, ale również efektownych akcji. Gra była zacięta, ale po czterech setach i długim, stresującym, granym punkt za punkt tie breaku do 20 punktów, ostatecznie zwyciężyła Polska.

Chłopaki skakali po boisku i cieszyli się. Przecież wygrana z Iranem i to w takim stylu to zawsze powód do ogromnej dumy. W pewnym momencie ekscytacja Janka zmalała, a na twarzy pojawił się grymas, który od razu „błyskotliwie" skomentował jeden z jego kolegów:

-Stary a ty co? zobaczyłeś ducha? – Zapytał uśmiechając się szeroko Halaba.

- Chciałbym... - odpowiedź Nowakowskiego sprawiła, że Paweł mimowolnie odwrócił głowę, a jego wzrok padł na miejsce, w które wpatrywał się Janek.

Zobaczył Martynę – dziewczynę Janka, a w rzędzie za nią dwie osoby, których nie spodziewał się już nigdy więcej zobaczyć.

- Co jest? – zwrócił się do kolegów Artur Szalpuk, a Halaba wskazał mu wzrokiem miejsce na trybunach.

***

Zosia i Aga razem z kibicami cieszyły się z wygranego meczu. Patrzyły w stronę chłopaków, nagle wzrok Agi i Pawła Halaby spotkały się.

- Jak on się na ciebie patrzy – zachichotała Zosia

- Przestań, patrzy się na wszystkich, a nie na mnie – odpowiedziała niewzruszona Aga

- Jasne. Może to dlatego, że to ty tak patrzysz na niego... - drążyła Zosia

- Zośka... - Aga spojrzała na swoją przyjaciółkę jakby chciała ją zamordować. Jednak po chwili obie dziewczyny wybuchnęły śmiechem.

***

- Patrzą się – syknął Szalpuk

- No i dobrze niech wiedzą... - odpowiedział wściekły Janek

- Niech wiedzą.... Co? – spytał Artur

- Że my wiemy..., że tego tak nie zostawimy...

- No i co będziesz teraz je śledzić? Chodzić za nimi aż zgłoszą to na policję? – spytał z niedowierzaniem Paweł. Na te słowa Janek otrząsnął się.

- Nie no oczywiście, że nie, ale coś trzeba zrobić... Najlepiej poznać i wtedy zemścić...

- Zemsta brzmi dobrze, ale co konkretnie chcesz zrobić? – spytał Artur

- Nie wiem, ale wiem, że jeśli się do nich nie zbliżymy, to żadna zemsta się nie uda...

***

Dziewczyny wyszły przed Atlas Arenę, dookoła ludzie „wylewali się" z każdego wyjścia. Większość tłumu próbowała jak najszybciej wydostać się spod hali. Aga i Zosia wręcz przeciwnie. Znalazły względnie puste miejsce i stały napawając się łódzkim, letnim powietrzem. Na chwilę przeniosły myślami w licealne czasy, kiedy wieczorami wybierały się na długie spacery z psami, żeby porozmawiać. Zosia uśmiechnęła się na to wspomnienie.

- To co idziemy się przejść? – zapytała Aga, dokładnie jakby czytała w jej myślach

- Jasne, nie chce mi się jeszcze wracać do domu.

Aga odwróciła się, w kierunku, w którym miały iść i już chciała zrobić krok, ale zamiast przesunąć się do przodu, poczuła, że leci do tyłu. Ułamek sekundy, w ciągu którego znalazła się na ziemi trwał dla niej wieczność. „Po drodze" zdążyła się zorientować, że jej położenie i nasilający się ból głowy są wynikiem uderzenia drzwiami, których, dałaby sobie rękę uciąć, wcześniej tam nie było.

PlotkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz