Charlie i Alastor: * Robią swoje densy i śpiewają*
Angel: Oni muszą wierdalać Flamastry że tak sraja tęczą.
Angel: * le kac * mmm ale mnie boli głowa
Husk: jak mnie kiedyś bolał ząb to go wyrwałem
Angel: To był zły pomysł.
Malum: To był twój pomysł.
Angel: No cześć przystojniaku.
Angel: Jeśli ci sie podobam to oddychaj
Angel: Jeśli nie to wyrecytuj mi tu całego Pana Tadeusza po łacinie.
Malum: Ale sie porobiło... Chłopie kieliszek wina nie rozwiąże naszych problemów...
Angel: Dlatego wziołem całą butelke.
CZYTASZ
Talksy z piekła rodem Hazbin Hotel
De TodoNo tak.... to są talksy z piekła rodem. I co ja tu do cholery mogę napisać? Będą wszystkie postacie i wrąbę tam moją OC bo tak bo to moja książka i mi wolno i chuj wam do tego..... nie no kocham Was i tak.