Prolog "Surprise"

1.2K 50 1
                                    

- Kochanie, jak wiesz za tydzień kończysz 18 lat. - Uśmiecha się moja mama. Wygładzam swoją jedwabną sukienkę, którą wcześniej gniotłam pięściami ze stresu. 

- Ech, Elen! - Mój ojciec beszta kobietę. Przełykam z trudem ślinę. 

- Jesteś już dorosła, Nicole. - Wyjaśnia mój ojciec. - Wiążą się z tym pewne obowiązki. 

"Jak ze wszystkim" - myślę. 

- Nasza firma planuje się połączyć z inną. - Dodaje mama, nadal uśmiechnięta, co zaczyna mnie lekko denerwować. Czego oni ode mnie chcą? 

- Potrzebujemy jakiejś gwarancji połączenia. - Wzrusza ramionami ojciec, a ja zagryzam dolną wargę. Po co to przeciągają? O co im chodzi? 

- Jaka to firma? - Po raz pierwszy się odzywam. 

- Styles. - Rzuca tata. 

- Mają syna, Harrego. Bardzo miły chłopak. - Zaznacza moja mama. 

- O co chodzi? - Pytam, trochę zbyt głośno. Rodzice wysyłają mi znaczące spojrzenia, pod którymi się kulę. 

- Za dwa tygodnie czeka cię ślub, Nicole. - Ojciec podaje mi dużą, brązową kopertę.

Order || hs.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz