Lena:
Widziałam Cię dzisiaj w telewizji
Supergirl:
Śledzisz każdy mój ruch?
Lena:
Po prostu lubię na Ciebie patrzeć, a wysyłasz mi mało swoich zdjęć :c
Supergirl:
Bo ja nie mam Twojego żadnego?
Lena:
Nie jestem tak ciekawa jak Ty...
Supergirl:
Oh Koteczku, jesteś kochana, ale nie możesz mnie tak traktować
Lena:
Zmieniłaś temat
Widziałam Cię w telewizji
Ta laska Cię obłapiała wzrokiem
Dotykała Cię
Supergirl:
Zazdrosna? xD
Lena:
Tak
Serio
Miałaś na to nie pozwalać
Supergirl:
Powiedziałam Ci, że nie pozwolę się dotykać innym, jak zgodzisz się na spotkanie ;*
Lena:
Ouh...
Supergirl:
To jak?
Lena:
To nie fiar.
Pierw ich odrzuć, a potem się spotkamy
Supergirl:
Koteczku, ja nawet nie wiem czy jesteś na pewno kobietą. Nigdy mi się nie pokazałaś
Możesz być zboczeńcem
Lena:
Z naszej dwójki to Ty jesteś zboczeńcem! -.-
Supergirl:
To, że chcę zdjęcie Twoich cycków nie robi od razu ze mnie zboczeńca
Lena:
Robi!
Supergirl:
Uwierz mi, jak się w końcu spotkamy to nie będziesz narzekać na to, że jestem zboczeńcem xD
Lena:
No no
Schlebiasz sobie jak zwykle
Supergirl:
Po prostu znam życie Koteczku ;*
Lena:
Idę sobie od Ciebie.
Supergirl:
Miłej masturbacji do moich zdjęć xD
Lena:
Z iloma tak jeszcze piszesz?
Supergirl:
Lubię jak jesteś zazdrosna ;*
CZYTASZ
Supercorp - One Shot
FanfictionKrótka historia, która zrodziła się w mojej głowie, z tęsknoty za odcinkami Supergirl.