[Ink POV]
My pójdziemy do Underswap! Cieszę się, ponieważ dawno nie widziałem Blue. Nightmare podał nam wszystkim białe kombinezony. Jestem ciekawy skąd on je ma. Ubrałem swój kombinezon, wyglądam w nim śmiesznie. Error zaczął mi się przyglądać. Jego wzrok utknął na mojej szyj. Nie zdjąłem mojego szalika, owinąłem go tak, że zasłaniał mi pół twarzy, założyłem również moją szarfę z fiolkami. Error zdjął swój szalik, ale owinął go wokół szyi na zewnątrz kombinezonu.- Za 2 godziny spotykamy się tu. Wszystkich nie zarażonych mieszkańców przeteleportujcie do lochów na dole. Nie dajcie się ugryźć ani nie zdejmujcie kombinezonów. To tyle.
Po tych słowach zniknął z Killerem w ciemnozielonym portalu. Po chwili wszyscy zaczęli wchodzić do portalów. Error też otworzył portal.
- Włazisz czy czekasz na specjalne zaproszenie? - spojrzał na mnie.
- Idę, idę...! - podbiegłem do niego.
Po chwili byliśmy już w Underswapie. Nie wiem dlaczego, ale zamarłem kiedy zobaczyłem jego obecny stan..
[Error POV]
Kiedy wyszliśmy z portalu natychmiast go zamknąłem. Po całym Snowdin rozpylone były zarodniki. Najwidoczniej Underswap już został zarażony. Ink stał jak wryty, wyglądał na przerażonego.- No co tak stoisz? Chodź, musi—
- O Boże, BLUE!! - przerwał mi i zaczął biec w stronę domu Blue i Papyrusa.
Czy on się serio o niego martwi? On? Użyłem swoich linek, aby go zatrzymać, ale zrobił unik, chyba nieumyślnie. Zirytowany pobiegłem za nim. W ogóle nie zwracał uwagi na ludzi wokół niego. Łapałem wszystkich zarażonych ludzi w swoje linki. Przynajmniej nie będą atakować. Byliśmy już blisko domku, gdy nagle usłyszeliśmy odgłos blastera. Zaczęliśmy biec szybciej. Przed domem nie było zarodników. Ink z krzykiem wywarzył drzwi i wbiegł do środka.
- Blue! Jesteś cały?! - rozglądał się za Blue.
Wbiegłem zaraz po nim. Blue stał w rogu ochraniając się kośćmi, a Papyrus próbował go atakować. Najwyraźniej został zarażony.
- Papyrus! Co się stało? Dlaczego mnie atakujesz, bracie?! - Blue coraz ciężej było się bronić.
- Blue, nic ci nie jest??! - Ink podszedł bliżej.
- Ink, przyjacielu! Co ty tu robisz? - Blue dopiero teraz go zauważył.
Po tych słowach Papyrus obrócił się i zaatakował Inka. Unieruchomiłem go moimi linkami. Dosyć tych zabaw. ...Poczułem coś na plecach. Cholera! Nie zamknąłem drzwi i zarodniki wlatują do środka! Otworzyłem portal do lochów obok Inka.
- Ink, przydaj się na coś w końcu! - wrzasnąłem.
- Ah tak, Blue szybko przejdź przez ten portal! Spotkamy się za niedługo - lekko go popychał.
- A-Ale co z moim bratem??
- Nie ma czasu, Blue. Szybko!
Kiedy tylko przeszedł, zamknąłem portal. Było blisko..
- Uff było blisko, co nie? - czyta mi w myślach.
CZYTASZ
Multiverse Plague [Undertale Au series]
Fiksi Penggemar//Od czasu wielkiej wojny multiwersum zwanej X-Eventem minął rok. Multiwersum radziło sobie bardzo dobrze do czasu, kiedy pojawiło się nowe AU.. Przez nie po całym multiwersie rozsiała się plaga zarodników, które po kontakcie ze skórą zamieniają lud...