Prolog

15K 523 14
                                    

"Wchodzę do salonu i moim oczom ukazuje się Waliyha i Zayn, którzy stoją blisko siebie i mierzą się, pełnym złości, wzrokiem. Wpatruję się w nich zaniepokojona. Zayn jest teraz zupełnie innym chłopakiem od tego, którego zapamiętałam. Teraz jest mężczyzną, którego unika się, gdy chodzi się nocą po mieście. Góruje nad swoją siostrą wzrostem i zaciska pięści. Zauważam, że Waliyha nerwowo zgina i prostuje palce.

-Waliyha?

Odzywam się niepewnie. Jej sylwetka się rozluźnia, gdy na mnie spogląda. Stoję jakby sparaliżowana w miejscu, gdy wzrok Zayn'a spotyka się z moim. Obserwuje mnie spod przymrużonych powiek, jak gdybym była dziką zwierzyną, na którą poluje.

-Charlie?

Jego głos wywołuje ciarki na całym moim ciele. Wzdrygam się, gdy rusza w moją stronę, nie spuszczając ze mnie wzroku. Czuję się przytłoczona, onieśmielona i przestraszona jednocześnie, gdy staje krok przede mną. Kulę się w duchu przed jego mroczną aurą. Oddycham niespokojnie.

-Moja mała Charlie.

Uśmiecha się krzywo. Jak za dotknięciem magicznej różdżki, napływa do mnie złość.

-Nie jestem twoja, nie jestem mała i nie jestem Charlie."

Spójrz w moje oczy 

Tam kryją się moje demony

_________________________________________________________

Opowiadanie jest czysto fikcyjne.

Zachowanie bohaterów nie ma nic wspólnego z rzeczywistymi osobami, które je grają. 

Opowiadanie zawiera drastyczne sceny.

Choroba bohaterki ma inny przebieg w rzeczywistym świecie. Większość co jest tu pisane na temat anoreksji nie odzwierciedla się w rzeczywistym świecie. 

Nie zalecam osobom wrażliwym i takim, które nie lubią czytać o anoreksji czy autoagresji.

Jeszcze raz powtarzam, że wszystko to jest FIKCJĄ. Proszę, byście nie naśladowali zachowania żadnego z bohaterów.

 _____________________________________________________

Pierwszy rozdział pojawi się w piątek lub sobotę :)

Charlie (Zayn Malik fanfiction)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz