List dwunasty.

302 48 3
                                    

                                               Droga Kate.

                      18 Marzec.

Tego dnia było źle.

Serce Margo przestało pracować, dokładnie o 11:12.

Dwie godziny, lekarze próbowali pobudzić jej serce do dalszej pracy. I wiesz Kate, udało im się to.

Bałem się wtedy do niej pójść, dlatego jak tchórz schowałem się w łazience w szpitalu. Siedziałem zamknięty w kabinie i po prostu płakałem.

Wyszedłem dopiero kiedy, skończył mi się łzy w oczach i nie miałem już czym płakać.

Wróciłem na salę i zastałem tam Margo z małym uśmiechem. Był spowodowany, moim widokiem.

Rozmawiałem z nią. Powiedziała mi, że jeśli odejdzie chce bym, znalazł sobie inną księżniczkę, która mnie uszczęśliwi, którą pokocham i będę o nią dbać. Podziękowała mi za to, że byłem przy niej i za to, że oddałem jej swoje serce, w znaczeniu duchowym. Powiedziałem, że gada bzdury i nie pokocham już nigdy nikogo innego. Kate nie mógł bym kochać przypadkowej dziewczyny prócz, Margo, nie mógł bym. To nie jest takie proste.

Tamten dzień, wspominam jako najgorszy.

Nie chcę powodować znów, twoich łez Kate, dlatego ci dziękuję.


Three Months »n.h✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz