Rozdział 9

132 4 0
                                    

Siedziałam sobie w pokoju odrabiałam lekcje  , był już wieczór za nie długo miała być kolacja ale ja nie miałam jakoś na nią ochoty , siedziałam już od paru godzin nad książkami i głupim esejem na angielski o historii pisma który mnie nudził , wiedź  zamknęłam laptopa oczywiście wszystko najpierw zapisując , wstałam i  rozciągnęłam swoje zależałe kosić i poleciałam na dół do pracowni taty .

Nie było go tam co mnie zdziwiło bo on tam praktycznie przesiaduje całe dnie i noce , ale w sumie nawet dla mnie lepiej przynajmniej na spokojniej sobie porobię . Zabrałam się najpierw za buty odrzutowe ,tata zgodził się na to bym ulepszała i naprawiała  jego stare kostiumy a w jednym trzeba naprawić zasilanie i wymienić parę cześć . Szybko się zabrałam za to puszczając s muzykę .

Tak się wciągnęłam w prace że nie usłyszałam głosu F.R.I.D.A.Y. był to sztuczna inteligencja stworzona przez Tony'ego  która stała się osobistym asystentem i sojusznikiem oraz czasem mam wrażenie że jest także moją nianią.

-Panienko Stark ...panienko -dopiero po chwili została wyciszona muzyka i usłyszałam sztuczną inteligencie-Panienko pani ojciec próbuję się z panienką skontaktować 

-dobrze proszę przełącz na głośno mówiący -mówię dalej dłubiąc w maszynie 

-cześć księżniczko jak tam praca -powiedział przyjemnym głosem taty

-dobrze , skąd wiedziałeś że nie śpię ?

-jest połowa tygodnia jutro idziesz do szkoły  , to oczywiście że masz to gdzieś i wolisz popracować 

-jak ty mnie dobrze znasz 

-oczywiście, kto ma lepiej cię znać jak nie twój ukochany tatuś ?-zapytał teoretycznie 

-ok , co chcesz ?-spytałam bo bez powodu  o tej porze by nie dzwonił do tego on zawszę czegoś chce .

-czy ja zawszę coś muszę chcieć  od swojego ulubionego dziecka ?-parsknęłam na owe stwierdzenie 

-z tego co wiem jestem twoim jedynym dzieckiem , chodź po tym co pisali w mediach to bym polemizowała jakie to romanse miałeś  -usłyszałam tylko prychnięcie i mogłam na sto procent stwierdzić że tata się uśmiechną .

 - dobra córcia w komputerze jest pewien plik o nazwie MIA URODZINY 13 , mogła byś go włączyć  - podeszłam do komputera tata zawszę tak szyfruje swoje pliki sama nie wiem dla czego akurat tak , już dawno przestałam próbować zrozumieć jak pracuje jego mózg i odszukałam owy plik było tam do podania hasło , które oczywiście znałam, jestem jedną z niewielu osób  które wie jak odgadnąć szyfr stworzony przez tatę , co parę minut zmienia się szyfr jest miliard  kombinacji od cyfr , liter i znaków . Coś w po dobie enigmy z drugiej wojny światowej ale bardziej Starkowe . Gdy włączył się plik zobaczyłam wiele zdjęci różnych  mężczyzn w garniturach mniej więcej od 30 do 60 lat obok nich były opisy kim są. Zauważyłam logo Hydry przy niektórych z zdjęci. Super w co się tym razem wpakował . 

-dobrze włączyłam ten plik 

-świetnie teraz proszę wciśnij czerwony prostokąt z z literą X  - uczyniłam co mi kazał , znalazłam czerwony prostokąt w lewym dolnym rogu , kliknęłam w niego i pokazał mi się komunikat pobierania nie miała chwila a już się wysłało .

-Już tato gotowe 

-Świetnie cukiereczku -powiedział zadowolony tata 

-tak w ogule po co ci te pliki wysyłałam ? gdzie jesteś ?- spytałam ciekawa bo od śniadania go nie widziałam 

-miałem parę że czy do zrobienia w agenci -powiedział to takim tonem  wymagającym się od odpowiedzi zawszę potrafiłam to wyczuć od kąt skończyłam 6 lat a tata nie chciał mi mówić prawdy co się wydarzyło na misi i jak bardzo zile było . Zrobiło mi się smutno bo obiecaliśmy sobie że zawszę będziemy wobec  siebie szczerzy. Stwierdziłam że nie będę drożyła tematu chodź mnie korciło od sirotka by go o to spytać .

-Dobrze a teraz leci do łóżka bo nie wstaniesz jutro do szkoły -no tak szkoła, zerknęłam na zegarek który miałam na nadgarstku i z zadziwieniem musiałam stwierdzić że jest już po 2:00 w nocy . Byłam  6 h w pracowni.

-na prawdę muszę, nie mogę raz sobie odpuścić chyba nic się nie stanie jak raz mnie nie będzie-powiedziałam do taty 

-wybacz kochanie ale znasz mamę ja jestem ten fajny i bym się zgodził ale to ona ma ostatnie zdanie do tego przypominam ci że ostatnio nie było cię na dwóch pierwszych lekcjach-powiedział z poważnym tonem  

-no ale to ty chciałeś jechać na cheeseburger bo mama znowu robiła te swoje zdrowe śniadanie bo jest  na diecie  - a musicie wiedzieć  że jak ona jest na diecie to cała trójka jest.

-nie zwalaj na swojego staruszka całej winy też chciałaś a nawet zjadłaś dwa -powiedział dumnie.

-uch dobra idę -powiedziałam z  rezygnacją , ale po chwili przypomniałam sobie o ważnym aspekcie -tato przypomniałam sobie że potrzebuje twojego podpisu na wyjazd .

-jaki wyjazd ? - tak tata jeszcze nie wiedział o szkolnym wyjeździe do Waszyngtonu 

-Mówiłam ci że jestem w klubie mózgowców w szkole prawda ?

-coś tam wspominałaś -powiedział tata przypominając naszą rozmowę przed paru dni 

-to w czwartek cała drużyna jedzie na konkurs , to etap krajowy i będę brać udział -powiedziałam zadowolona bo naprawdę się cieszyłam z tego wyjazdu , i dobrej zabawy z MJ .

-dobra wysilę do szkoły zgodę na twój wyjazd 

-tak !-ucieszyłam się -dzięki tato 

-ale masz być grzeczna -powiedział srogim tonem 

-możesz być spokojny -odparłam 

-wiesz może czy Peter Parker tam jedzie też ?- zapytał tata ostrożnie 

-a co , boisz się że niania nie będzie miał co robić i nie wypapla ci wszystkiego 

-co ? nie wiem o czym ty  mówisz , Peter to tylko stażysta i chcę po prostu wiedzieć czy mogę na niego liczyć w firmie

-oczywiście gadaj sobie co chcesz , a dla twojej wiadomość to Peter nie jedzie bo chce być do twojej dyspozycji 

-chyba muszę pogadać z tym chłopakiem-powiedział to dość cicho jakby do siebie , ale na szczęście zrozumiałam wszystko 

-w ogóle to skąd znasz  Petera ?- niby wspominał mi o tym wspomniany przed chwilą chłopak że wygrał konkurs , ale tata by mi już dawno wspomniał o tym 

-wygrał konkurs -odpowiedział szybko , za szybko -a tak w ogóle  to od kiedy ty tak nim się interesujesz co chyba ci się nie podoba , pamiętasz to co ci mówiłem 

-tak tato pamiętam , zaprzyjaźniłam się tylko z Peterem 

-na pewno to tylko przyjaźń ? -zapytał , no kurde jak tata jest wyluzowanym i pozwala mi na wiele to akurat jeśli chodzi o chłopaków a szczególnie tych co są mną zainteresowani przegania i strasząc ich swoją zbroją .

-tak tato idę spać bo serio nie wstanę jutro do szkoły -szybko się pożegnałam z tatą , i poleciałam do pokoju rzucając się na swoje miękkie łóżko i od razu zasypiając na szczęście dużo wcześniej zmylam makijaż i byłam ubrana w dresowe spodenki i przyduży stary  t-shirt taty .     



*Tu macie link do owego filmu na You Tube  https://youtu.be/aWmVScFZ648 nie jest on mój należy do Risingxshine polecam wpaść do niej i obejrzeć jej inne filmiki 

*Dość długo nie było rozdziału i nie jestem na 100% zadowolona z niego ale mam nadzieje że komuś wpadnie do gustu .

*Piszcie komentarze i gwiazdki też są mile widziane to mocno motywuje ❤😊💕  

I LOVE YOU 3000 / Peter ParkerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz