Juliusz w szybkim tępie odepchnął od siebie Adama przy tym wydając z siebie dość specyficzny dźwięki obrzydzenia obrzydzenia.
Obserwował starszego który wręcz z przerażeniem wycofał się na swoje łóżku wiedząc już, że nie bedzie miał szans u Juliusza.
Mężczyzna opadł na łóżku nie potrafiąc już spojrzeć w te sarnie oczy, chociaż bardzo chciał spojrzeć w nie jeszcze raz.
Kiedyś by nawet nie pomyślał, że młodszy mógłby mu się spodobać, przecież wcześniej gustował jedynie w wysokich blondynkach o idealnych kształtach.
A teraz? Chciał pojmać w swoje ramiona mężczyznę, co prawda z urody był dość kobiecy. Delikatnie przydługie ciemne włosy, duże oczy, delikatna twarz i ciało. No właśnie, gdyby nie ta twarz, tę męskie rysy to można by było uznać go za kobietę.
Słowacki skulił się delikatnie ustawiając tuż przy ścianie. Wręcz trząsł się ze strachu jak i delikatnego obrzydzenia.
To był pierwszy raz? Jak często to robił? Czemu to robił? Jak wrócą to chce go za to wyśmiać?
Ale przecież, Juliusz tego nie odwzajemniał, ba! Nawet o tym nie wiedział!
Nigdy nie całował mężczyzny, tylko kobiety, zawsze uważnie i delikatnie nie chcąc zrobić im krzywdy, a Adam? Całował go zupełnie tak samo, delikatnie i z pasją. Jakby go kochał...
_____
Ogólnie przepraszam za brak rozdziału
CZYTASZ
A gdyby tak XXI? || Słowackiewicz
FanfictionA gdyby tak Juliusz i Adam żyli w XXI wieku? W wolnej Polsce, z zakazaną miłością? Julek i Adam darzą siebie wzajemną nienawiści, lecz co się stanie gdzie przeniesie ich do XXI wieku, gdzie będą mieli tylko siebie nawzajem? !UWAGA! Opowieść doczekał...