Stałam na wielkim balkonie i trzymał kieliszek wina. Spojrzałam na mężczyznę obok, który przypatrywał mi się dokładnie. Postanowiłam nie zwracać na to uwagi i oglądałam nieziemski widok. Światła miasta raziły mnie w oczy. Nagle poczułam jego rękę na mojej talii. Pocałował mnie lekko w szyję, a potem coraz wyżej, aż dotarł do ust. Zawsze myślałam, że w takiej chwili mam tylko odwzajemnić pocałunek i robić dalej co każe i nic nie będę czuć, ale czułam. Chciałam tego. Ciarki miałam wszędzie, gdzie mnie dotknął. W pewnym momencie zapomniałam o swoim zadaniu i przytuliłam się do niego sama. Bez namysłu pogłębiłam pocałunek. Za karę klepnął mnie w pupę i zaśmiał się, ale się nie sprzeciwiał.
- Dziś jeszcze nic nie zrobimy. Chcę się tobą nacieszyć i przyzwyczajać cię powoli. Spokojnie. – Wyszeptał mi. – Jesteś taka piękna.
- Czemu pan mnie chciał? Znaczy… Czemu, gdy miałam 15 lat? – Całował moją szyję, a ja ledwo powstrzymywałam się od jęknięcia z rozkoszy.
- Popatrz się na siebie... Zobaczyłem cię pierwszy raz , gdy mój kierowca zatrzymał się przed twoją szkołą. Wtedy postanowiłem cię odnaleźć i zamówić. Codziennie sprawdzałem, jak się zmieniasz. – Moje serce przyśpieszyło.
Chwycił mnie mocno i chciał pocałować kolejny raz, ale przeszkodziła mu kobieta, która weszła i krzyknęła głośno :
-Teraz chyba moja kolej! – Wysoka brunetka w obcisłej sukience, około 10 lat starsza ode mnie, uśmiechnęła się sztucznie do mnie i przytuliła MOJEGO pana.
- Adelo, poznaj Veronikę. Kupiłem ją 4 lata temu. – Czyli nie byłam jedyna. Podszedł do niej, zostawiając mnie samą z kieliszkiem wina. – Co u ciebie, Veroniko? - Pocałował ją mocna i przycisnął do siebie. Poczułam mocne kopnięcie w brzuch. Tak… bardzo mocne, ale wolałam się wycofać.
Podeszłam tylko do drzwi, gdy usłyszałam:
- Gdzie się wybierasz?! Pozwoliłem? – Odwróciłam się i zobaczyłam złą minę Daniela oraz roześmianą Veronikę. Przeraziłam się. Nie byłam na to przygotowana. Nikt mnie nie nauczył, co robić w sytuacji, w której biorą udział inne kobiety.
- Ja myślałam, że pan jest zajęty. Nie chciałam przeszkadzać. – Podszedł do mnie i chwycił mnie za rękę. Pociągnął za sobą.
Nie rozumiałam, czemu jest taki wściekły, ale szybko zrozumiałam, że mu się sprzeciwiłam. Nie spytałam, czy mogę i zrobiłam, co mi pasowało. Mój najmniejszy błąd wywołał taką złość.
- Nikt w tym budynku nie będzie mi się sprzeciwiał. – Spojrzał na mnie i jego mina zrobiła się jeszcze groźniejsza.
Otworzył przede mną ogromne, brązowe drzwi i znowu pociągnął mnie ze sobą. Zaświecił światło i zobaczyłam pusty pokój z łóżkiem na środku. Łóżko było wielkości dwóch moich. Zmieścić się mogło 5 osób.
- Rozbierz się! Już! – Strach przeszył moje ciało, ale coś we mnie, jakaś mała część mnie ucieszyła się, że jesteśmy tu znowu sami. Rozebrałam się i podeszłam do niego. Chwycił mnie położył sobie na kolanach tak, żeby mógł klepać mnie w tyłek! – Będę bił, aż nie powiesz, co źle zrobiłaś.
Uderzył pierwszy raz i poczułam ból pomieszany z przyjemnością. Chciałam, żeby zrobił to kolejny raz i zrobił.
- Nie spytałam pana, czy mogę wyjść! – Zaśmiał się.
-I co jeszcze?
- Ale zrobiłam to, dlatego że pan mnie zostawił! To nie moja wina! – Uderzył mocniej. Wyobrażałam sobie zaczerwienienie na moich pośladkach.
-Obrażasz mnie? Jestem niesprawiedliwy?
-Nie, proszę pana.
-Ale ja mogę być niesprawiedliwy. – Podniósł mnie i pocałował w policzek, szeptają : Bo wszystko, co mnie teraz otacza, włącznie z tobą jest moje.
-Przepraszam…
-To nie koniec.
CZYTASZ
''Mój Pan'' mnie kupił i może zrobić ze mną wszystko
RomanceW tym świecie kobieta jest tylko rzeczą, którą można kupić i robić z nią wszystko. Mężczyźni kupują sobie niewolnice i bawią się nimi do znudzenia. Dziewczyny do pełnoletności są uczone, jak mają im służyć. Adela skończyła 18 lat i została sprzedana...