Szłam przez korytarz do Dormitorium, gdy szturchnął mnie w bark niebieskooki blondyn. Był to Malfoy.
Jak chodzisz Malfoy? - warknęłam
Przepraszam panno Lastrange - zadrwił.
Popatrzyłam na niego chłodnym wzrokiem i poszłam dalej w głąb korytarza. Usłyszałam czyjeś kroki za mną. Dracon nie dawał za wygraną. Odwróciłam się do tyłu by upewnić się czy to napewno on, a moim oczą okazała się moja przyjaciółka Pansy Parkinson.
Cześć, Roxana! Jak dawno się nie widziałyśmy! - powiedziała obejmując mnie.
Hejka Peansy! Widziałaś jak przed chwilą wpadł na mnie ten obrzydliwy blondyn Malfoy? - powiedziałam z zażenowaniem.
Malfoy? - zdziwiła się.
Malfoy jest niczego sobie - powiedziała Peansy i uśmiechnęła się w moim kierunku, a ja w tym samym czasie wydałam odgłos obrzydzenia.
CZYTASZ
| Córka Bellatrix | - 16+ Hapless Snake
RomantizmKsiążka opowiada o miłości dwóch uczniów Hogwartu w czasach bitwy o Hogwart. Czy ich związek przetrwa? Przekonajcie się sami