11/ Goodnight, Nialler

461 22 0
                                    

Obudziłam się przez czyjś głos, który mówił.

- Niall, wstawaj. Ktoś do Ciebie przyszedł.

Zamrugałam kilkakrotnie i dopiero teraz zobaczyłam, że w drzwiach pokoju Niall'a stoi jego mama.

- Uhm, dzień dobry- powiedziałam i zakryłam się kołdrą.

- Cześć, słoneczko. Mogłabyś obudzić tego śpiocha?

- Tak, jasne.

Kiedy mama Niall'a wyszła usiadłam na brzuchu Niall'a  i zaczęłam składać mokre pocałunki od jego twarzy do lini jego bokserek.

- Niall- szepnęłam mu do ucha- Wstawaj.

- Jeszcze chwila mamo- chłopak przetarł oczy, a kiedy zobaczył mnie siedzącą na nim okrakiem, uśmiechnął się.

- Cześć Niall- zaśmiałam się cicho i zeszłam z niego- Ktoś do Ciebie przyszedł śpiąca królewno.

Niall uderzył moje ramię, wyszedł z łóżka, nałożył dresy i zszedł na dół.

Z powrotem położyłam się do łóżka i przykryłam cała kołdrą.

Po chwili usłyszałam głos Niall'a i...Jenny.

Co ta suka tu robi?

- Ktoś u Ciebie jest?- zapytała swoim zdzirowatym głosem.

- Tak.

- Kto?

- Przyjaciółka- odpowiedział pewnie i założę się, że właśnie się uśmiecha. Zrzucam ze swojej twarzy kołdrę i siadam na łóżku. Na mojej twarzy pojawia się szeroki uśmiech, ponieważ mina Jenny jest bezcenna. Jej oczy wyglądają jakby zaraz miały wypaść, a jej buzia jest otwarta.

- Cześć- powiedziałam z entuzjazmem w głosie, ale Jenn nic nie odpowiedziała tylko wyszła szybkim krokiem z pokoju Niall'a.

- Przepraszam, że wystraszyłam Twoją panienkę do seksu.

- Dziewczyna, którą chcę pieprzyć siedzi w moim łóżku.

Zapewne teraz moje policzki są czerwone, a w moich oczach widoczne jest zdziwienie, bo Niall już kolejny raz powiedział, że chce TO ze mną robić.

- To, co zamierzasz dziś robić?- zapytał uśmiechnięty Niall i usiadł obok mnie, kładąc swoje ramię wokół mojej szyi.

- Wrócę do domu i zapewne zrobię sobie maraton filmowy czy coś.

- A może zrobimy sobie maraton filmowy u mnie?

- A Twoja mama? Nie czuję się przy niej komfortowo.

- Moja mama jedzie dziś na wyjazd służbowy i wraca dopiero za tydzień.

- Zostanę, ale muszę zadzwonić do cioci, że zostanę dłużej u Julie.

- Powiedz jej, że zostajesz na noc.

- Na noc, hmm?

- Tak, na noc.

- Nie mam telefonu.

- Znasz numer cioci?

- Nie.

- Zadzwoń do Katherine i...

- O nie! Wczoraj się z nią pokłóciłam. Mam lepszy pomysł. Wrócę do domu, wezmę jakieś rzeczy na zmianę, telefon, pieniądze i wrócę.

-------------------------------------------------------------

Ja i Niall siedzieliśmy na kanapie w jego salonie.

Only Friends? Only Friends! √Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz