Po przebudzeniu pierwszą osobą jaką zobaczyłam był Max siedzący na fotelu obok łóżka.
- Hej- pomachał mi dłonią i uśmiechnął się.
Przetarłam dłońmi oczy i wymamrotałam ciche 'hej', ponieważ nadal chciało mi się spać.
- Gdzie Niall?
- Uhm, jest chyba na dole.
- Wiem, że kłamiesz. Gdzie naprawdę jest?
- Jest z Hannah.
- Oh. Chciał, żebyś go krył, prawda?
- Tak, przykro mi- uśmiechnął się blado- Musisz w końcu powiedzieć mu co czujesz, bo on ciągle będzie Cię nieświadomo ranił.
- Kiedy mu powiem, że go lubię zrani mnie świadomie i nie będę miała z nim żadnego kontaktu.
- Skąd wiesz, że Niall nie lubi Cię w ten sposób?
- On uważa, że miłość to bzdura.
- Dobra, Ty wiesz swoje. Ja wiem swoje. Chcesz coś do jedzenia?
Skinęłam głową i uśmiechnęłam się.
- Pójdziesz ze mną na dół?
- Jasne.
Wstałam z łóżka i po drodze sprawdziłam w lustrze czy wyglądam okej.
Zbiegłam na dół i podążyłam do lodówki. Wyjęłam z niej mleko, a z szafek, które wskazał mi Max- płatki, miskę i łyżkę.
Nasypałam płatków do miski i zalałam je zimnym mlekiem. Włożyłam łyżkę do buzi i usiadłam przy stole.
- Ty nic nie jesz?
- Już jadłem śniadanie.
- Oh, okej.
Kiedy skończyłam jeść płatki na schodach zobaczyłam uśmiechniętego Niall'a w samych bokserkach. Jego włosy były potargane, a mi chciało się płakać, bo teraz na sto procent wiem, że robił TO z kimś.
- Hej, Samantha. Co tu robisz?
- Właśnie skończyłam jeść i zaraz jadę do domu.
- Miałem nadzieję, że jeszcze tu posiedzimy. Jeszcze nie wytrzeźwiałem.
- Jadę z Maxem, a Ty zostań tu sobie tyle czasu ile chcesz.
Niall rzucił mi spojrzenie co do kurwy, a ja odłożyłam miskę i łyżkę do zmywarki i poszłam na górę.
Z dołu słyszałam jeszcze krzyki Maxa i Niall'a, ale nie obchodziło mnie to.
Przebrałam się szybko i uczesałam swoje włosy.
Wiem, że jeśli zostałabym na dole to Niall przekonałby mnie jakoś i zostałabym z nim tu, a tego nie chcę, bo on jest podły i bezczelny.
-------------------------------------------------------------
Siedzę sobie w kuchni z Emily i Katherine. Ciocia pojechała na jakieś spotkanie ze swoimi koleżankami, więc do jutra popołudniu dom jest wolny.
Moja mądra kuzynka zaproponowała, że zrobi imprezę.
A impreza oznacza to, że przyjdą wszyscy jej przyjaciele w tym Niall.
Kończę jeść swoje płatki, kiedy słyszę dźwięk sms-a.
Niall: Hej, Sam. Obraziłaś się na mnie czy co?
Samantha: Fajnie się pieprzyło Hannah?
Niall: Co?! Nie pieprzyłem jej.
Samantha: W takim razie gdzie byłeś?
Niall: Byłem z nią, ale to moja przyjaciółka od najmłodszych, więc nie mógłbym z nią tego zrobić. Ona potrzebowała ze mną porozmawiać. Kto powiedział Ci to, że z nią byłem?
Samantha: Max, ale on powiedział tylko, że jesteś z Hannah. To ja pomyślałam, że coś z nią robiłeś, bo Twoje włosy... Przepraszam, Niall.
Niall: Następnym razem zapytaj się mnie co robiłem, a nie wymyślaj sobie nic, okej?
Samantha: Okej, jeszcze raz przepraszam.
Niall: Nie musisz mnie przepraszać, po prostu więcej tak nie rób.
Samantha: Przepraszam, przepraszam. Naprawdę przepraszam, Niall.
CZYTASZ
Only Friends? Only Friends! √
FanficSamantha wyjeżdża wraz ze swoją koleżanką- Emily na wakacje do cioci do Mullingar. Tam jej życie ulega zmianie o 180 stopni. Zaczyna chodzić na imprezy. Zaczyna pić alkohol i palić papierosy oraz zaprzyjaźnia się z bad boyem, którego zna ze szkoły...