10/ Only friends? Only friends!

506 21 2
                                    

Po tym jak Kath wyszła z pokoju postanowiłam się zdrzemnąć. Przebrałam się i położyłam na łóżku. Przykryłam szczelnie kołdrą i włożyłam do uszu słuchawki, które wcześniej podłączyłam do telefonu. Włączyłam moją playlistę do snu i ułożyłam głowę na miękkiej poduszce.

-------------------------------------------------------------

- Samantha- słyszę donośny krzyk mojej cioci, który budzi mnie ze świetnego snu( byłam w trakcie ślubu z Justinem, który właśnie miał mi powiedzieć TAK) Patrzę na zegarek, który stoi na szafce nocnej.

11:37

Czyli przespałam cały dzień i całą noc i nikt nawet nie zamartwiał się o mnie. Wow. Nigdy nie spałam dłużej niż 10 godzin. A teraz spałam jakieś 20 godzin. Nowy rekord w moim życiu.

Wstaję z łóżka, nakładam kapcie i schodzę na dół.

- Co chciałaś ciociu?- pytam przecierając oczy dłońmi i jednocześnie ziewając.

- Przygotowałam dla Ciebie śniadanie.

- Oh, okej.

Na stole zobaczyłam stos naleśników polanych sosem klonowym , jajecznicę i różne rodzaje tostów.

Przełknęłam głośno ślinę, a mój brzuch cicho zaburczał na ten widok, ponieważ nie jadłam nic od kilku dni i miałam nadzieję, że tak pozostanie.

Usiadłam do stołu i nałożyłam sobie na talerz tosta z dżemem truskawkowym, a do szklanki nalałam wody.

Naprzeciwko mnie usiadła Katherine, a zawartość żoładka( jabłko i woda) podeszła mi do gardła, ponieważ moja kuzynka miała na sobie tylko krótki czarny top i różowe shorty, a pachniała najbardziej słodkimi perfumami świata i lakierem do paznokci. Nie miałam ochotę na nią patrzeć, więc zjadłam tosta do końca i ruszyłam w stronę pokoju.

Postanowiłam już teraz wybrać ubrania na imprezę, ponieważ zapewne później będę zajęta innymi ważnymi rzeczami.

Zdecydowałam się na miętowy krótki top, szarą spódnicę do połowy uda miętowe sandały na koturnie.

Wyjęłam z mojej kosmetyczki szary i miętowy lakier i pomalowałam moje paznokcie.

-------------------------------------------------------------

Zostało kilka minut do 19. Niall napisał do mnie przed chwilą, że najlepiej byłoby gdybym zjawiła się o siódmej lub coś koło tego.

Na mój strój nakładam płaszcz, aby ciocia nie miała wątpliwości, że idę na noc do Julie.

- Gdzie masz swój plecak z rzeczami do spania?

- Wszystkie potrzebne rzeczy mam u Julie, więc już pójdę. Cześć ciociu.

- Pa, baw się dobrze.

Pomachałam jej na pożegnanie i wyszłam z domu.

Przeszłam na drugą stronę ulicy i zapukałam do domu Niall'a.
Deja vu

Drzwi otworzyła mi Julie, co było dla mnie trochę dziwne, ale to nic.

- Cześć- uśmiechnęłam się i weszłam do środka. Zdjęłam swój płaszcz, a Jul widocznie była zdziwiona moim strojem.

- Hej, wyglądasz wo- wow.

- Dziękuje, Ty również.

Julie miała na sobie czarną obcisłą sukienkę i czarne szpilki, a jej blond włosy opadały falami na ramiona.

Only Friends? Only Friends! √Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz