5/ ...i want you

434 26 0
                                    

- Czemu płakałaś?

Nic nie odpowiedziałam tylko z powrotem zakryłam się kołdrą.

On widział moje łzy. Nie powinnam do tego dopuścić.

- Samantha- wyszeptał, zdjął z mojej twarz kołdrę i odsunął z mojej twarzy kilka niesfornych kosmyków.

- Słucham.

- Powiesz mi?

- Dokładnie wiesz po co byłam w Twoim domu i dlaczego wybiegłam.

- Naprawdę nie wiem, Samantho.

- Przyszłam do Ciebie po Emily i zobaczyłam jak Wy na górze...

- Och, o to ci chodzi- chłopak potarł swoje skronie i uśmiechnął się.

Czy on się uśmiecha? Nie wytrzymam.

- Nie mam ochoty z Tobą rozmawiać. Wyjdź stąd, Niall.

- Zejdziesz na śniadanie?

- Już jadłam.

Oczywiście skłamałam. Nie jadłam nic od kilku dni i naprawdę dużo schudłam. Nie mam zamiaru tego zaprzepaścić przez Nialla.

- Przynieść Ci coś?

- Nie- odpowiedziałam chłodno, po czym Niall wyszedł.

-----------------------------------------------------------

Leżałam na  łóżku i przeglądałam Tumblra na swoim telefonie.

Emily i Niall siedzą na dole, a ja zaraz oszaleję, ponieważ co chwilę słyszę ich śmiechy. Postanowiłam zejść na dół i pokazać Niallowi i Lily, że nie mogą od tak mnie ignorować.
Wstałam z łóżka i podeszłam do szafy. Wyjęłam z niej jeansowy krótki top, czarną rozkloszowaną spódnicę do połowy uda, zrobiłam makijaż, rozczesałam i ułożyłam włosy oraz przebrałam się. Nałożyłam obcasy i już schodziłam na dół.

Niall siedział przy stole z kubkiem kawy i kanapki, a Emily śmiała się i co chwilę machała włosami w różne strony.

Chłopak ubrany był w biały T-shirt z kolorowym nadrukiem, czarne jeansy i dopasowane conversy.

Dziewczyna miała na sobie za dużą koszulkę, która zapewne należała do Niall'a, czarne legginsy i białe vansy. Nawet w zwyczajnym stroju wyglądała wyjątkowo.

- Cześć- powiedziałam pewnie, uśmiechnęłam się i usiadłam przy stole obok Niall'a.

Chłopak spojrzał na mnie, a na jego twarzy pojawił się ten jego bezczelny uśmieszek.

- Wyglądasz...mhm seksownie- wyszeptał do mojego ucha i przegryzł jego płatek.

Cieszę się z takiej reakcji chłopaka. Właśnie na tym mi zależało. Niall położył rękę na moim udzie i ścisnął je, na co jęknęłam cicho. Chłopak jechał co raz wyżej, a ja uderzyłam jego dłoń i uśmiechnęłam się.

- Samantha...

- Niall... Co się stało?

- Później- wyszeptał i odwzajemnił mój uśmiech.

Mój telefon zawibrował, więc odblokowałam ekran i pierwsze co zobaczyłam to wiadomość od Niall'a.

Niall: Nie pogrywaj tak ze mną. Teraz Ty doprowadzasz mnie do szaleństwa, ja zrobię to później kotku ;*

Chciałbyś. W sumie ja też bym chciała. Ale nie dziś, nawet nie za kilka dni. On dopiero co robił TO z moją przyjaciółką, a teraz chce ze mną czegoś spróbować. Tak, czekam na to od dawna, ale... W sumie nie wiem dlaczego miałabym się nie zgodzić. A! Wiem dlaczego. Po tym jak mnie potraktował nie powinnam się do niego w ogóle odzywać.

Samantha: Haha... Nie Twoje doczekanie. Wróć do domu i zacznij zaliczać kolejne panienki.

Niall: Nie chcę innych zaliczać kolejnych dziewczyn, chcę Ciebie.

Only Friends? Only Friends! √Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz