Później zaczał się nowy rok szkolny.
Czasami rozmawialiśmy. Wspominaliśmy nasze spotkania.
To znaczy nie tylko nasze. Byliśmy wtedy grupką, ale mimo to cieszyłam się, że pamiętasz.
Ogólnie spotkaliśmy się chyba 5 razy. To może nie dużo, ale mi wystarczyło.
Właściwie wystarczył ten ostatni raz.
To był koniec września.
Przyszedłeś i wszyscy zaczęliśmy pić.
Rozmawiałeś wtedy ze mną bardzo długo. Stawałeś blisko, a ja musiałam patrzeć w górę, by zajrzeć w twoje oczy.
Mijał rok odkąd pierwszy raz cię zobaczyłam.
Mijał rok odkąd wszystko się zmieniło.
Z tamtej nocy pamiętam wiele, mimo, że byłam pijana.
Na tyle pijana, że musiałeś odprowadzić mnie do domu.
Pamiętasz?
- Vicky
CZYTASZ
you don't love me || h.s.
FanfictionPodchodzę do barierki i jestem spokojna. Chcę się od ciebie uwolnić, ale nawet teraz twoja twarz nie opuszcza mojej głowy. Wspinam się i słyszę twój głos, ale to tylko moja wyobraźnia. To nie możesz być ty. Przecież ty mnie nie kochasz. za okładk...