17.

195 14 0
                                    

Później zaczał się nowy rok szkolny. 

Czasami rozmawialiśmy. Wspominaliśmy nasze spotkania.

To znaczy nie tylko nasze. Byliśmy wtedy grupką, ale mimo to cieszyłam się, że pamiętasz. 

Ogólnie spotkaliśmy się chyba 5 razy. To może nie dużo, ale mi wystarczyło.

Właściwie wystarczył ten ostatni raz.

To był koniec września.

Przyszedłeś i wszyscy zaczęliśmy pić. 

Rozmawiałeś wtedy ze mną bardzo długo. Stawałeś blisko, a ja musiałam patrzeć w górę, by zajrzeć w twoje oczy.

Mijał rok odkąd pierwszy raz cię zobaczyłam. 

Mijał rok odkąd wszystko się zmieniło.

Z tamtej nocy pamiętam wiele, mimo, że byłam pijana.

Na tyle pijana, że musiałeś odprowadzić mnie do domu.

Pamiętasz?

Vicky 

you don't love me || h.s.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz