Właśnie zdałam sobie sprawę, że nie dokończyłam poprzedniego wpisu.
Tak jak wspomniałam czasami cie widywałam. I chyba mogę nazwać to szczęściem, bo w wakacje nigdy nie spotkałam cię z nią.
I naprawdę nie myślałam o tobie wtedy aż tyle.
Jasne, często pojawiałeś się w mojej głowie. Szczególnie wtedy, gdy cię zobaczyłam.
O, wtedy to już był dzień stracony. Siedziałam ze znajomymi i wyobrażałam sobie, że jesteś obok.
Wyobrażałam sobie, że siedzimy razem, a ty mnie przytulasz i całujesz co jakiś czas.
Wyobrażałam sobie jak mówisz, ze mnie kochasz.
Potrzebowałam cię, Harry, ale nie obwiniam cię za nic,
Właściwie w wakacje myślałam, ze może przeszło mi to ''zauroczenie''.
Oczywiście jak zawsze się myliłam.
- Vicky x
CZYTASZ
you don't love me || h.s.
FanficPodchodzę do barierki i jestem spokojna. Chcę się od ciebie uwolnić, ale nawet teraz twoja twarz nie opuszcza mojej głowy. Wspinam się i słyszę twój głos, ale to tylko moja wyobraźnia. To nie możesz być ty. Przecież ty mnie nie kochasz. za okładk...