ᴛᴡᴇʟᴠᴇ

2.7K 161 177
                                    

felix

Chłopak zerwał się jak poparzony z kanapy, widząc ostatnio wysłane zdjęcie przez jego przyjaciela.
Zaczął wysyłać wiadomość za wiadomością Jeonginowi, w wielkiej obawie o jego zdrowie. Lecz nie dostawał przez dłuższą chwilę odpowiedzi, więc postanowił do niego dzwonić, ale to również było na marne. Jeongin w ogóle mu nie odpowiadał.

Porwał losową kurtkę z wieszaka na plecy i szybko opuścił mieszkanie, kierując się bardzo energicznym krokiem do domu Yang Jeongina.
Miał nadzieję, że nie dotrze tam, kiedy będzie już za późno...

________

jeongin

Brunet patrzył na cieknącą powoli krew z jego żył i już powoli odpływał. Z jednej strony chciał, żeby ktoś nagle przybiegł mu z pomocą, a z drugiej nie chciał dłużej cierpieć
Poczuł, że jego oczy się zamykają i już po chwili zemdlał.

________

felix

Chłopak z rozpędem otworzył drzwi mieszkania, które o dziwo nie były zamknięte na klucz, i wbiegł w głąb salonu.

- Jeongin? - zapytał, rozglądając się nerwowo po mieszkaniu - JEONGIN GDZIE-

W tym momencie zauważył otwarte drzwi do łazienki i zaświecone w niej światło.
Podszedł tam szybko i ujrzał coś, czego naprawdę nigdy nie wyobrażał sobie, że zobaczy.

- J-J-JEONG-GININIE... - krzyknął, podbiegając do wanny, w której zastał nieprzytomnego już chłopaka z lekko przymkniętymi powiekami - KURWA CHŁOPIE OBUDŹ SIĘ! - potrząsnął nim lekko - N-NIE... JEONGIN, NIE! - zauważył lekko krwawiące miejsce na ręce i od razu chwycił za telefon, wzywając jak najszybciej karetkę.

_______

hyunjin

Starszy mężczyzna opadł zdyszany na spocone ciało jego partnera, wzdychając głośno.

- Tęskniłem... za twoim idealnym ciałem - wyszeptał do ucha Hyunjina, który leżał pod nim nieruchomo, przełykając ślinę - Dlaczego się nie odzywasz? - nagle blondyn usłyszał zimny, pretensjonalny głos swojego szefa, któremu nie miał ochoty w tym momencie odpowiadać - Hej - powtórzył i podniósł się, spoglądając na Hwanga z góry - Nie mów że ci się nie podobało...

Blonyn westchnął, nie wiedząc co odpowiedzieć.

Z jednej strony chciał urwać kontakt z młodszym Jeonginem. Chciał o nim zapomnieć. Chciał powrócić do swojego poprzedniego, beztroskiego życia.

Ale z drugiej strony... Nie potrafił.
Nie wiedział dlaczego, w jego zimnym sercu pojawiło się w pewnym sensie... współczucie?
Nie chciał ranić Jeongina. Wiedział że postąpił strasznie w obec drobnej osóbki, która mu tak zaufała.

- Z Jeonginem było to przyjemniejsze - wymamrotał.

- C-co... Co kurwa? - zaśmiał się Bang, nie dowierzając w słowa blondyna - Żartujesz sobie ze mnie? Mówisz o tym dzieciaku którego wykorzystałeś?

Słysząc sformułowanie, że Hyunjin wykorzystał bezbronnego Yanga, złość wraz złym samopoczuciem i wyrzutami sumienia wzrosła.

- Chcesz powiedzieć, że pierzenie tej jebanej cioty jakkolwiek może się równać ze mną? - warknął, a Hyunjin popatrzył na niego równie groźnym spojrzeniem.

- Nie mów tak o nim.

- Ohhhhh, przepraszam. Bo nagle ci się włączył tryb wyrzutów sumienia - powiedział z ironią, a młodszy przeklnął gorzko ślinę, próbując się opanować - Bo co? Miał dużego?

- Kurwa Chan - Hyunjin próbował się podnieść, ale ten nie pozwolił mu na to, ponownie przygniatając go swoim ciężarem, do pozycji leżącej.

- Co miał lepszego ode mnie? - zbliżył się znowu do blondyna.

- Miał uczucia. Nie był chujem - warknął, podnosząc się szybko.

- Ty też nie masz uczuć Hwang. I również jesteś chujem. To ty go wykorzystałeś, ale on ci nie wybaczy. On cie nienawidzi - stwierdź, ale Hyunjin miał już dość.

Wstał szybko, żeby się przewietrzyć i przemyśleć wsyztsko co zrobił.

Ponieważ chyba zakochał się w bezbronnym chłopaku, który nagle stał się dla niego kimś innym. Kimś ważnym. Bardzo ważnym.

_______

felix

Chłopak wyszedł z sali swojego przyjaciela.
Zabrał ze sobą również telefon, aby napisać do pewnego pana prawnika .

Musiał z nim porozmawiać. Był wkurzony, że przez jakiegoś kretyna i jego debilne zabawy w wykorzystywanie ludzi, doprowadził biednego Jeongina do takiego stanu. Był zły, że to właśnie przez niego, jego najlepszy przyjaciel prawie odebrał sobie życie.

Odblokował telefon Yanga, pisząc szybką wiadomość do niejakiego Hwang Hyunjina.

ᴘɪɴᴋ sᴋɪʀᴛ || ʜʏᴜɴɪɴOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz