ᴇʟᴇᴠᴇɴ

2.9K 157 210
                                    

(rozdział zawiera dosyć drastyczne zdjęcia . oglądasz je na na swoją odpowiedzialność)
______

jeongin

Chłopak budząc się na następny dzień, czuł się jeszcze gorzej niż wczoraj.

Miał mocno zapuchnięte oczy przez płacz, który przez całą noc wymęczył go doszczętnie, a na ręce, którą wczoraj zranił, widniał przecieknięty bandaż, którego Jeongin za chwilę się pozbył, by ujrzeć jego rany. Nie były one duże, wręcz wyglądały ledwie jak zadrapanie.

Wziął telefon do ręki czując ból, kiedy nie zobaczył kompletnie żadnej wiadomości od jego.. byłego?

Postanowił więc w końcu do niego napisać.

Postanowił więc w końcu do niego napisać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Chłopak czuł się okropnie.

Nie wiedział co zrobić.

Wstał w końcu z łóżka i poszedł do kuchni, napić się wody, ponieważ od wczoraj nic kompletnie nie jadł ani nie pił.

Czuł się strasznie.

Wykorzystany.

Jakby jego uczucia kompetnie nie obchodziły Hwang Hyunjina.

Nie mógł tego pojąć że starszy przez cały czas był z nim nie szczery. Że tak brutalnie przerwał na pół jego serce, które w całości podarował właśnie mu.

Brunet wrócił na swoje łóżko, nie mając już siły udźwignąć tego wszystkiego.

Wziął telefon i skierował się do łazienki, przeglądając jeszcze ostatni raz ich wspólne, urocze zdjęcia z Hyunjinem.

Uśmiechnął się blado do telefonu, po czym sięgnął ponownie po żyletkę.

Wszedł do wanny nie potrafiąc sobie z tym jakkolwiek inaczej poradzić.

W tym momencie nagle, dostał powiadomienie od jego przyjaciela - Felixa.

Nie chciał mu odpisywać, ale jeżeli by tego nie zrobił chłopak i tak zacząłby do niego wydzwaniać, a może i nawet by do niego za chwilę przyszedł.

Nie chciał mu odpisywać, ale jeżeli by tego nie zrobił chłopak i tak zacząłby do niego wydzwaniać, a może i nawet by do niego za chwilę przyszedł

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.




Jeongin odłożył telefon, nie odczytując kolejnych wiadomości przychodzących od Felixa.

Potrzebował o tym zapomnieć. Kolejne łzy cisnęły mu się do oczu, a żal, że zaufał kolejnej osobie, która go wykorzystała, uciskał mocno jego gardło.

Nie potrafił dłużej tego tak ciągnąć.

Spojrzał na żyletkę, którą trzymał w reku od sekund i postanowił w końcu zakończyć ton cierpienie, jeszcze większym.

Ale tylko chwilowym.

"Później będzie już lepiej..." - pomyślał, bo innego wyjścia już nie widział.

Przyłożył mocno ostrze do skóry i poczuł ogromne pieczenie, za chwilę zapełnione strumieniem krwi.

ᴘɪɴᴋ sᴋɪʀᴛ || ʜʏᴜɴɪɴOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz