🤩Rozwiązanie problemu🤩

112 14 9
                                    

POSŁOWIE DO KLANU CIENIA
- Jeżynowy Pazur
- Ostowy Pazur
- Obłoczny Ogon
- Jagodowy Nos
- Makowy Mróz

POSŁOWIE DO KLANU WIATRU
- Piaskowa Burza
- Paprociowe Futro
- Jesionowe Futro
- Jasne Serce
- Brzozowy Zachód

POSŁOWIE DO KLANU RZEKI
- Nakrapiany Liść
- Żółty Kieł
- Sojcze Pióro
- Rozżarzona Skóra

* * *

- Opowiadajcie, co tam się stało - warknął Ognistą Gwiazda. - Muszę to wiedzieć!

Koty poruszyły się niespokojnie; mówiąc koty, mam na myśli posłów rozesłanych po klanach. Reszta, tak zwanym gapiów, patrzyła się na nich z zaciekawieniem, czekając na raport. Ognista Gwiazda nie zaprzątał sobie głowy, by zaprosić ich wszystkich do legowiska - od razu kazał im zdać relacje.

- No, mówcie! - pospieszył ich. - Kto chce pierwszy? Może Jeżynowy Pazur? - zaproponował.

- Ja mogę zacząć, Ognistą Gwiazdo - odezwała się Piaskowa Burza, zanim ktokolwiek zdążył coś powiedzieć. Nie czekając na potwierdzenie, mówiła dalej. - No więc gdy szliśmy przez ich teren i już zauważyliśmy z daleka obóz Klanu Wiatru, napadli na nas Jesionowa Stopa i Zajęczy Skok. Powiedzieli, że oni we dwójkę nic o tym nie wiedzą i mamy się wynosić.

Ognista Gwiazda zamyślił się.

- Hmm dziwne. A nie dotarliście do ich obozu?

- Nie. Ale jestem pewna, że mają z tym zniknięciem coś wspólnego.

- Natomiast jeśli chodzi o Klan Rzeki - głos tym razem zabrał Sojcze Pióro - to ich obóz był zupełnie pusty. Nikogo nie znaleźliśmy, ale wtedy nasi kochani posłowie idący do Klanu Cienia - rzucił puste spojrzenie na Jezynowego Pazura - wbiegli...

- W Klanie Cienia kilka kotów zagrodziło nam drogę do obozu - przerwał mu prędko spanikowany Jeżyn. - Podobnie jak posłom w Klanie Wiatru. W ich obozie na pewno nie ma choinki, bo sprawdzili to Jagodowy Nos i Makowy Mróz. Myślę jednak, że mogą przetrzymywać drzewko gdzieś indziej. Powracając do tematu, wkurzyli się na nas i musieliśmy uciekać.

- Prosto na nas i w tym samym na teren obcego Klanu - prychnęła Żółty Kieł.

Jeżyn Wzruszył ramionami.

- Ale daliśmy radę uciec, prawda?

- Jeżynowy Pazurze, Sojcze Pióro, czy według was Klan Rzeki i Klan Cienia może mieć z tym coś wspólnego? - zapytał Ognista Gwiazda. Przez całe ich sprawozdanie chodził w kółko.

- Tak - powiedziały kocury w tym samym czasie.

Ognistorudy pokiwał z zamyśleniem głową.

- Dobrze. Idę na chwilę do swojego legowiska by to wszystko przemyśleć. Niedługo wrócę - rzucił już przez ramię.

*   *   *

- Koty Klanu Pioruna! Już wiem, co zrobimy.

Klanowicze zebrali się prędko wokół przywódcy, gdy tylko zaczął mówić. Wpatrywali się w niego z zaciekawieniem.

- Już wiesz, kto konkretnie zabrał choinkę, Ognistą Gwiazdo? - zapytał Paprociowe Futro.

- Nie do końca - przyznał przywódca.

- To w takim razie co zrobimy? Pójdziesz osobiście do każdego z klanów? - zapytał tym razem Obłoczny Ogon.

- Nie - powiedział.

- To w takim razie jakie wymyśliłeś rozwiązanie? - niecierpliwił się już Brzozowy Zachód.

- Otóż... Po prostu pójdziemy ściąć nową choinkę!

Zewsząd dobiegły odgłosy protestów.

- Jak to?

- Pfff!

- Tak, łatwo ci mówić, bo to nie ty szłeś ją ścinać!

- Ani to nie ty ją nosiłeś taki kawał drogi! - zgodził się ktoś inny z poprzednim głosem.

- Cii! - uciszył tłum niepewny Jeżynowy Pazur. - Też uważam, że nie jest to najlepsze rozwiązanie - zerknął przelotnie na przywódcę - ale musimy uszanować tą decyzję. Zaraz ustalimy, kto ma iść po kolejną choinkę i kto ma przygotować nowe ozdoby.

Ponownie rozległy się krzyki protestów ale tym razem pomieszane z żałosnymi jękami.

WOJOWNICY ❝Wojownicze Święta❞ ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz