POSŁOWIE DO KLANU CIENIA
- Jeżynowy Pazur
- Ostowy Pazur
- Obłoczny Ogon
- Jagodowy Nos
- Makowy MrózPOSŁOWIE DO KLANU WIATRU
- Piaskowa Burza
- Paprociowe Futro
- Jesionowe Futro
- Jasne Serce
- Brzozowy ZachódPOSŁOWIE DO KLANU RZEKI
- Nakrapiany Liść
- Żółty Kieł
- Sojcze Pióro
- Rozżarzona Skóra* * *
- Opowiadajcie, co tam się stało - warknął Ognistą Gwiazda. - Muszę to wiedzieć!
Koty poruszyły się niespokojnie; mówiąc koty, mam na myśli posłów rozesłanych po klanach. Reszta, tak zwanym gapiów, patrzyła się na nich z zaciekawieniem, czekając na raport. Ognista Gwiazda nie zaprzątał sobie głowy, by zaprosić ich wszystkich do legowiska - od razu kazał im zdać relacje.
- No, mówcie! - pospieszył ich. - Kto chce pierwszy? Może Jeżynowy Pazur? - zaproponował.
- Ja mogę zacząć, Ognistą Gwiazdo - odezwała się Piaskowa Burza, zanim ktokolwiek zdążył coś powiedzieć. Nie czekając na potwierdzenie, mówiła dalej. - No więc gdy szliśmy przez ich teren i już zauważyliśmy z daleka obóz Klanu Wiatru, napadli na nas Jesionowa Stopa i Zajęczy Skok. Powiedzieli, że oni we dwójkę nic o tym nie wiedzą i mamy się wynosić.
Ognista Gwiazda zamyślił się.
- Hmm dziwne. A nie dotarliście do ich obozu?
- Nie. Ale jestem pewna, że mają z tym zniknięciem coś wspólnego.
- Natomiast jeśli chodzi o Klan Rzeki - głos tym razem zabrał Sojcze Pióro - to ich obóz był zupełnie pusty. Nikogo nie znaleźliśmy, ale wtedy nasi kochani posłowie idący do Klanu Cienia - rzucił puste spojrzenie na Jezynowego Pazura - wbiegli...
- W Klanie Cienia kilka kotów zagrodziło nam drogę do obozu - przerwał mu prędko spanikowany Jeżyn. - Podobnie jak posłom w Klanie Wiatru. W ich obozie na pewno nie ma choinki, bo sprawdzili to Jagodowy Nos i Makowy Mróz. Myślę jednak, że mogą przetrzymywać drzewko gdzieś indziej. Powracając do tematu, wkurzyli się na nas i musieliśmy uciekać.
- Prosto na nas i w tym samym na teren obcego Klanu - prychnęła Żółty Kieł.
Jeżyn Wzruszył ramionami.
- Ale daliśmy radę uciec, prawda?
- Jeżynowy Pazurze, Sojcze Pióro, czy według was Klan Rzeki i Klan Cienia może mieć z tym coś wspólnego? - zapytał Ognista Gwiazda. Przez całe ich sprawozdanie chodził w kółko.
- Tak - powiedziały kocury w tym samym czasie.
Ognistorudy pokiwał z zamyśleniem głową.
- Dobrze. Idę na chwilę do swojego legowiska by to wszystko przemyśleć. Niedługo wrócę - rzucił już przez ramię.
* * *
- Koty Klanu Pioruna! Już wiem, co zrobimy.
Klanowicze zebrali się prędko wokół przywódcy, gdy tylko zaczął mówić. Wpatrywali się w niego z zaciekawieniem.
- Już wiesz, kto konkretnie zabrał choinkę, Ognistą Gwiazdo? - zapytał Paprociowe Futro.
- Nie do końca - przyznał przywódca.
- To w takim razie co zrobimy? Pójdziesz osobiście do każdego z klanów? - zapytał tym razem Obłoczny Ogon.
- Nie - powiedział.
- To w takim razie jakie wymyśliłeś rozwiązanie? - niecierpliwił się już Brzozowy Zachód.
- Otóż... Po prostu pójdziemy ściąć nową choinkę!
Zewsząd dobiegły odgłosy protestów.
- Jak to?
- Pfff!
- Tak, łatwo ci mówić, bo to nie ty szłeś ją ścinać!
- Ani to nie ty ją nosiłeś taki kawał drogi! - zgodził się ktoś inny z poprzednim głosem.
- Cii! - uciszył tłum niepewny Jeżynowy Pazur. - Też uważam, że nie jest to najlepsze rozwiązanie - zerknął przelotnie na przywódcę - ale musimy uszanować tą decyzję. Zaraz ustalimy, kto ma iść po kolejną choinkę i kto ma przygotować nowe ozdoby.
Ponownie rozległy się krzyki protestów ale tym razem pomieszane z żałosnymi jękami.
CZYTASZ
WOJOWNICY ❝Wojownicze Święta❞ ✔️
Humor[ Zakończone ] Słyszałeś kiedyś o świętach? Na pewno. A czy słyszałeś o świętach u wojowników? Takich z choinką i prezentami? Nie? To zaraz je zobaczysz, czytając „wojownicze święta"! Akcja nie dzieje się w konkretnym czasie; w książce będą występo...