✨Drarry Po Mojemu ✨

Ciężka Pobudka

Dryn, dryn!!!
Zadzwonił budzik którego Draco zawsze używa na czas aby wstać i uszykować się przed lekcjami.Śligon wyłączył budzik i popatrzał na wtulonego w niego Harrego który sobie smacznie spał.Draco poczuł jak kuje go coś w brzuchu, pośpiesznie  wstał i podszedł do szafki z lekami.Harrego obudził kaszel jego chłopaka:
Co się stało draco?-zapytał zaspany Harry
To nic takiego po prostu źle się czuję musiałem się gdzieś przeziębić.Mniejsza musimy szykować się na lekcje, wstawaj ślicznotko-odpowiedział ochrypniętym ale nadal kochanym głosem.
O nie, chyba sobie żartujesz.W takim stanie cie nigdzie nie puszcze nie ma nawet takiej mowy-powiedział uparto Harry.
Ale mamy dzisiaj eliksiry a wiesz jaki jest snape-odpowiedział ślizgon
Zdaje sobie z tego sprawę ale jest on opiekunem slytherinu więc napewno cię zrozumie a poza tym wątpie aby chciał mieć kogoś kto zaraz mu na lekcji zemdleje-powiedział przejęty Harry
Może faktycznie masz rację...ehemehem(to jest kaszel ok xd)-odpowiedział ochryple draco.
A więc teraz się Połóż i zostaw wszystko mnie.Podstawowe pytanie gdzie masz termometr w tym burdelu-zapytał Harry
W szafce na lewo-zaśmiał się malfoy.
Dobra jest a teraz otwórz buzię dracusiu.-zaśmiał się Harry.
Aaaa-otworzył buzię draco
Dobra ty tu leż z tym termometrem ja zrobię Ci herbaty.Gdziemasz czajnik czy coś-zapytał Harry
W głównym pokoju slytherinu powinien jakiś być-odpowiedział draco
Dobra to ja zaraz wracam leż tu grzecznie-zaśmiał się ponownie Gryfon

W głównym pokoju slytherinu:

Harry szukał czajnika, kiedy go znalazł nalał do niego wody i wstawił na palnik.

Co ty tu robisz, jesteś grygonem.Nie wolno ci tu przebywać, lepiej się szybko wytłumacz bo inaczej zawołam resztę-powiedział znajomy ale nie rozpoznawalny głos do Harrego.
Ehh robię herbatę dla draco-odpowiedział Harry obracając się aby zobaczyć kim był głos.Był to Blaze.
Tsa myślisz że ci uwierzę.Draco malfoy, chciał by herbatki od Pottera. Żałosne-zaśmiał się z zażenowania Blaze
Mówię serio, a poza tym chyba Draco chyba Ci o czymś nie zdążył powiedzieć-powiedział Harry puszczając oczko ślizgonowi.
Eee...czy wy...niee...napewno nie-powiedział Blaze
Tak, a teraz pozwól że zaniosę Draconowi herbaty bo się przeziębił.Jak możesz powiedz Profesorowi że  mnie i Draco na lekcji nie będzie.-powiedział Harry
Jasne...przekaże...pa-powiedział Blaze i wyszedł z dormitorium.

W pokoju Dracona:

Gdzie tak długo byłeś Harrusiu-zapytał Draco
Po herbatę a gdzie, przecież mówiłem gdzie idę a teraz pij musisz wyzdrowieć.-odpowiedział Harry
Dobrze-powiedział nie zapierając się Ślizgon
Co kur*a masz 39° gorączki.Ide do zamrażarki po lud bo zaraz wyparujesz z przegrzania-powiedział stanowczo gryfon
W drugiej szufladzie po lewo w lodówce znajdziesz lud-zaśmiał się Dracon
Widać było że humor po mimo gorączki mu idealnie dopisywał.
Kiedy Harry wrócił z lodem draco smacznie spał.Serce Harrego zmiękczyło się jak poduszka widząc Dracona śpiącego przytulając się do koszulki Harrego.Brunet położył lud na gorącą głowę chłopaka i czuwał nad nim przez kolejne kilka godzin aby napewno jego przyszłemu mężowi się nic nie stało. Znaczy co o czym ten nasz Harry myślał w tej swojej główce.W każdym bądź razie widać było na kilometr że martwi się o blondyna jak o najważniejszą osobę w swoim życiu.Po prostu go kochał.

   CIĄG DALSZY NASTĄPI

*********
Hej dzisiaj dużo ogłoszeń więc będzie numerkami bo szybciej.
1.Prawdopodobnie 24 grudnia nie dam rady wstawić żadnego rozdziału aż do 26 poprzez święta i no wiecie czas z rodziną
2.sr że taka krótka dzisiaj cz ale nom nie mam głowy do tego chyba
3.ta cz jest taka najbardziej na czilu z wszystkich więc moim zdaniem jest taka inna możecie napisać w kom co o takich sądzicie
4.dziękuje za tyle wyświetleń i miejsce podajrze 936 w Harry Potterze na wattpadzie to bardzo dużo dla mnie znaczy.
5.Zauważyłam jednak że mało osób komętuje moją książkę i nie wiem przez to czy to wam się podoba więc proszę wyraźcie swoją opinię w kom

I to wsm tyle zapraszam na ig
Ig-drarrypomojemu
I na tt nazwa taka jak na ig

Kocham was❤️