✨Drarry Po Mojemu ✨

Po Prostej Lini

Draco i Harry spędzili razem długą noc.Obudzili sie po 15.Znowu nie poszli na lekcje i kolejny raz będą musieli wymyślać wymówkę.
Harry obudził się pierwszy.Pogłaskał blond włosy swojego chłopaka.
Hej skarbie...która godzina? - zapytał zaspany draco.
O część nie chciałem cie obudzić.Jest pietnasta-odpowiedział nieśmiało Harry.
Ooo...to szybko ubieraj się i szykuj ja też się u szykuje muszę cie gdzieś zabrać ślicznotko-odpowiedział flirciarsko Dracon.
Emm...No dobrze-powiedział Harry wstając z łóżka i szykując się,
30 min później kiedy obaj byli gotowi do wyjścia:

Draco złapał Harrego za rękę i prowadził chłopaka w miejsce wyprawy.Kiedy dotarli na miejsce według dracona okazało się że stoją przed drzewem pełnym liści i gałęzi.
To tutaj-powiedział draco
Ale co mamy robić z drzewem-zaśmiał się Harry.
Nie z drzewem tylko na drzewie-odpowiedział Draco.
Mam wejść pierwszy aby ci pokazać jak czy potem cie wciągnąć za sobą.-dodał.
Wejde pierwszy-odpowiedział Harry.
Kiedy Harry wdrapał się na drzewo,usiadł na grubej solidnej gałęzi.Następnie na gałąź wdrapał się sprawnie Draco jak by robił to nie pierwszy raz.

Kiedy usiedli razem na drzewie patrzyli sobie długo w oczy.Draco postanowił zaryzykować i przyciągnąć gryfona do siebie za krawat.Kiedy Harry poleciał na ślizgona blondyn pocałował go namiętnie i długo.Harry cały się zarumienił.Siedzidli tak długo spędzając czas na całuskach i przytulasach.Kiedy zaczęło się ściemniać Draco odprowadzić Harrego do Dormitorium i poszedł do siebie.

CIĄG DALSZY NASTĄPI

*****
Hej chciała bym was przeprosić za nieobecność ale coraz bardziej czuję że to co pisze to po prostu CRINGE i ogl nie mam weny nie wiem co zrobić dalej z nimi itd więc nie wiem czy w najbliższym czasie się coś pojawi przepraszam