𝑴𝒂ł𝒚 𝑺𝒌𝒂𝒓𝒃 || 𝑲𝒐𝒍 𝑴𝒊𝒌𝒂𝒆𝒍𝒔𝒐𝒏

𝑲ł𝒐́𝒕𝒏𝒊𝒂

Pov Lissy

Po tym, jak oświadczył mi się  wszyscy poszliśmy do grilla, aby świętować, oficjalnie wyrzekłam się mojej rodziny, widząc, jak Elena mnie nienawidzi, a Jeremy stanął po stronie tej suki.

Wchodząc do grilla, spoglądam w dół na swoją dłoń i patrzę na pierścionek na palcu, po czym natychmiast się uśmiecham i ponownie spoglądam na narzeczonego.

Siedzimy wszyscy razem w budce i przytulam się do Kola

- Witamy w rodzinnie ciebie Lisso, teraz świętujmy - mówi Klaus, unosząc kieliszek burbona. Po prostu się uśmiecham i łapię chwilę.

Ale mój szczęśliwy moment wkrótce zrujnuje gang Scooby'ego, który wchodzi do grilla. Elena patrzy na mnie gniewnie i wydaje się, że zauważa mój pierścionek.

Elena podchodzi do mnie ze swoimi sługami i zabawkami, które myślą, że znaczą dużo dla Eleny.

- Poważnie Lissa jesteś zaręczona z maniakiem. Ty ,on i jego rodzina zrujnowaliście mi życie.

Wstaję, gdy czuję narastający we mnie gniew.

- Za kogo, kurwa, myślisz, że dyktujesz moim życiem. Nienawidziłaś mnie od chwili, gdy się urodziłaś, zrujnowałaś moje życie dziesięć razy, a teraz przeciągnęłaś na swoją stronę ostatnią osobę, którą miałam. Jeśli kiedykolwiek znowu okażesz brak szacunku dla mojej rodziny, uduszę ciebie. - Krzyczę jej w twarz, po czym biorę głęboki oddech i siadam z powrotem.

- Wiesz, co Lissa zrobiłam, próbując być twoją siostrą, twoją tylko dziwką, która zostanie zabita za zaufanie tym potworom - pluje

- Elena, jeśli ktokolwiek w tym pomieszczeniu jest dziwką, to ty kochanie, przynajmniej nie jestem tą, która ciągnie za sobą dwóch braci na miłość szczenięta niedługo po złamaniu serca biednego Matty'ego. I mogą to być potwory Elena, ale bycie potworem to tak dużo więcej zabawy, to znaczy, nie nudzisz się, zawsze próbując być dobrym gadżetem. Teraz znowu cię ostrzegę, jeśli znowu zaczniesz oddychać blisko mnie, zabiję cię tak wolno i bolesnie, jak to tylko możliwe. - Mówię ze słodkim uśmiechem na twarzy. Chwytając Koła za rękę wszyscy wychodzimy i wracamy do domu.

Pov Elena

Wszyscy siedzieliśmy w pensjonacie

- Musimy zabić Kola, musimy odciągnąć od niego moją siostrę - mówię.

- Elena, dlaczego nie możesz zaakceptować, że jest szczęśliwa" - pyta Jeremy.

- Ponieważ jest tylko zepsutym bachorem, który nie zasługuje na szczęście , czy możemy teraz wrócić do planu zabicia Koła? - Mówię. Wątpię, słysząc o Lissy.

2 rozdział w tym dniu. Czy ktoś to czyta???? . Piszcie w komentarzach.