To jest mój pierwszy dzień, trochę się stresuje, ponieważ ludzie tam się już poznali, zdarzyli zaprzyjaźnić a ja dochodzę do nich w styczniu killa miesięcy po rozpoczęciu roku. Weszlam do budynku ta szkoła sama w sobie nie jest zła zobaczymy czy ludzie w niej też są spoko, od razu co weszlam zaatakowała mnie jakąś brunetka -część, nazywam się Viktoria, to ty jesteś ta nowa? - spytała -tak, nazywam się Alicja, wiesz może gdzie jest klasa 2a? - przedstawiłam się i grzecznie spytałam o klasę -tak wiem, chodzimy do tej samej klasy, ja i mój chłopak Patryk chcemy cie lepiej poznać, co ty na jakiejś spotkanko po lekcjach? - zaproponowała, śmiesznie ruszając brwiami -jasne, a teraz lepiej idźmy jest już 58-powiedziałam -okej, chodź-poszlysmy na lekcje
32 parts