Orochimaru nigdy nie został zbuntowanym ninja. Czwarty Hokage wciąż stał wysoko. Nie było masakry Uchiha. Akatsuki nigdy nie istniało. Madara nigdy nie stał się problemem. Co może się nie udać w tak idealnym świecie? Sakura Haruno zawsze była sama, i w wieku trzynastu lat opuściła Konohę. Musiała uciec od swojej przeszłości, ale co właściwie czeka ją w przyszłości? Historia NIE należy do mnie, jedynie tłumaczę ją za ZGODĄ autora. Oryginalną historię znajdziecie pod tym linkiem: https://www.wattpad.com/story/75365208-darkest-before-dawn