Lata 90, zadupie w Polsce. Dziadek Beilschmidt umiera, zostawiając swoim dwóm ulubionym wnukom pokaźną nieruchomość w samym sercu betonowej, postkomunistycznej dżungli. Do nietypowego spadku dochadzą również nietypowi lokatorzy oraz tajemnice starszego pana Beilschmidt'a, o których jego wnukowie nie mieli pojęcia. W kamienicy na Łąkowej nie ma jednego oficjalnego języka ani jednej oficjalnej waluty. Wbrew pozorom nie wiadomo nawet czy jest jakiś jeden oficjalny właściciel. × © theremina, 2022 - ×
26 parts