Luty 2020 r.

33 5 0
                                    


– Myślisz, że spotkamy się jeszcze? – pytam i przewracam się na bok, by przytulić się do niego.

– Będę przy tobie. – Całuje moje splątane włosy, a na moje usta wkrada się uśmiech.

– Porozmawiajmy o czymś – proponuję.

– O czym tylko chcesz. – Krzyżuje ramiona pod głową i patrzy mi prosto w oczy.

– Jaka jest twoja ulubiona książka? – pytam szczerze ciekawa.

– W zasadzie nie jestem zwolennikiem literatury, nie mam na to czasu. – Wzrusza ramionami. – Jednak gdybym miał sięgnąć po coś do poczytania, to wybrałbym coś historycznego. Mój ojciec wykładał historię i zawsze miał w gabinecie mnóstwo książek. Niektóre przeczytałem jednym tchem, więc pewnie to byłby taki gatunek. A co z tobą?

– Fantastyka, zdecydowanie. – Uśmiecham się szeroko. – Uwielbiam wirtualny świat i pewnie wybrałabym Wiedźmina na sto procent. Ta gra jest naprawdę dobra. Widziałeś serial? – pytam, na co kiwa głową ze śmiechem. – Henry Cavil jest niedorzecznie męski. To co zrobił ze swoim ciałem to jakiś ewenement.

– Więc lubisz napakowanych mężczyzn?

– Lubię ich podziwiać. Wątpię, by to był mój typ.

– Chętnie posłucham, jaki jest twój typ. – Całuje mnie lekko, a ja mam ochotę rozpłynąć się w jego ramionach.

– Chyba doskonale wiesz, jaki jest mój typ – mówię ze śmiechem. – A wracając do książek, to dalej by było Bractwo czarnego sztyletu, Sukub i być może Dni mroku – śmieję się głośno widząc jego minę.

– Sukub to...? – uśmiecha się zawadiacko.

– Dokładnie to, czym myślisz – wywracam oczami i pochylam się, aby go pocałować.

– Drzemie w tobie niewyobrażalna siła, demonie seksu.

– Zabawne, to samo pomyślałam o tobie w barze. – Po raz ostatnie cmokam go w usta i odsuwam się. Nie wydaje się być zadowolony, ale uśmiecha się. – Czułbyś się urażony gdybym tak do ciebie powiedziała?

– Absolutnie nie. – Śmieje się w moje włosy, a ja nie mogę zapanować nad rozkosznym dreszczem. – Jaka jest twoja ulubiona płyta? Czego słuchasz? – Zaczyna całować moją szyję i na chwilę tracę zdolność logicznego myślenie. Zbieram się jednak w sobie i odpowiadam.

– Nie mam ulubionej płyty. – Na chwilę przerywa i patrzy na mnie z góry. – Lubię każdy rodzaj muzyki, no może poza metalem, ale tak to szanuję każdy gatunek. Uwielbiam Queen z Freddim Mercurym, Eltona, Elvisa, Metalice, The beatles, czasem trochę starego rok'n'roll'a i dużo, dużo innych kawałków.

– Mądra dziewczynka. – Ponawia wędrówkę po moim ciele, przez co moje zmysły stają się jeszcze bardziej wyczulone. – Masz za wiele zalet.

– Och, taka już moja rola. – Śmieję się i przewracam go na plecy. – Moja kolej.


Mityczny demon, który we śnie nawiedzał mężczyzn i ich wykorzystywał. Męską odmianą sukuba jest inkub.

Dream little dream of meOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz