One shot +18 KxK

Androlog

Hejo! Jak zwykle nie sprawdzany, więc przepraszam za błędy.

Ps. Gwiazdki i komentarze miło widziane ;)

Marek

Coraz bardziej żałuję, że tutaj przyszedłem... Po co ja do niej w ogóle przychodziłem? Nie wiem, czego się mogłem spodziewać po mojej dziewczynie. Cały czas ma do mnie problem. Nie rozumie, że ja nie mam na to wpływu.

-Kurwa, no Marek! Co ja mam zrobić z tobą?! Nie podniecam cię? Nie kochasz mnie?-Darła się nie wiem który raz Karolina, czyli moja dziewczyna stojąc nago w swojej sypialni.

Otóż... Problem polega na tym, że ona chce seksu. No i ja też chcę, ale nie mogę się podniecić. Nie czuję już pociągu fizycznego do niej i zastanawiam się, czy w ogóle czuję coś do niej, czy to po prostu przyzwyczajenie. Nawet oglądanie porno nic mi nie daje. Nie wiem, co się ze mną dzieje i dlaczego tak jest.

-Ale Karolina... Co ja mam zrobić?

-Nie wiem co! Serio, aż taki słaby jesteś?!

Miałem jej dość.

-Nic mnie nie podnieca, rozumiesz?! Nie wiem, co się ze mną dzieje! Nie wiem, co ja mam z tym zrobić! Nie może mi stanąć i chuj!-Tym razem to ja się wydarłem.

Ona popatrzyła na mnie zszokowana nie wiedząc chyba co powiedzieć.

-Wiesz co? Jesteś świnią! Zwykłą świnią, wiesz?-Mówiła z pretensjami lekko załamanym głosem.

-Ty jesteś świnią. Zależy ci tylko na seksie i moich pieniądzach. Taka prawda, Karolina. Niestety. I tak wszystko się sypie, więc wolę to już zakończyć. To nie ma sensu.

-Zrywasz ze mną?-Zapytała kpiąco z pretensjami.-I ty ze mną zrywasz?! Nie nawidzę cię! Brzydzę się tobą!-Krzyczała i szarpała mnie przy tym, aż wreszcie wyszła zdenerwowana z pokoju płacząc. Tak, rozbeczała się.

Ubrałem się jak najszybciej, zabrałem wszystkie swoje rzeczy i wyszedłem z domu mojej już byłej dziewczyny.

I dobrze. Nie będę się z kurwą fałszywą użerać.

Jednak pozostał mi jeszcze jeden problem, a mianowicie ten, z moim podnieceniem.

Nigdy nie chciałem tego robić, bo to dla mnie dość krępujące, ale... Widzi ktoś inne rozwiązanie?

Łukasz

Dzisiaj jak zwykle szedłem do pracy. Jestem lekarzem od męskich narządów płciowych. Taki ginekolog, tylko w wersji dla facetów.

Dlaczego wybrałem akurat ten zawód?

Zawsze fascynował mnie ten temat i chciałem o tym wiedzieć jak najwięcej. Badać ludzkie ciało. W dodatku pomagać ludziom, którzy tego potrzebują.

No i jestem gejem, więc chcę wiedzieć jak najwięcej o tym względu na mojego przyszłego partnera. Będę lepiej wiedział, jak go zadowolić i w ogóle.

Obecnie jestem singlem, ale nigdy nic nie wiadomo.

(nie chcecie wiedzieć, o czym właśnie pomyślałam ;-;)

Mam nadzieję, że chociaż dzisiaj się trafi jakiś młody chłopak, a nie jakieś stare, pomarszczone dziadki, którzy są już jedną nogą w grobie.

Gdy dotarłem już na miejsce usiadłem na fotelu w moim gabinecie. Oczywiście na tym biurkowym, a nie andrologicznym czy ginekologicznym.
Ginekologiczny też posiadam w swoim gabinecie, bo kiedyś gabinet miał tutaj ginekolog i z nieznanych przyczyn nikt go stąd jeszcze nie wyniósł.