I. Wake up #1

1.7K 53 12
                                    

One, two, three
Take off last stop
Cauntdown till we blast open the top
Face first, full charge
Electric hammer to the heart
Clocks move faster
'Cause it's all we're after now
Oh-oh
Won't stop climbing
'Cause this is our time, yeah
When all the days felt black and white
Those were the best shades of my life

Don't look down
'Cause we're still rising
Up right now
And even if we hit the ground
We'll still fly
Keep dreaming like we'll live forever
But live it like it's now or never

We ain't searching for tomorrow
Tomarrow
'Cause we got all we need today
Today
Living on a feeling
That's been running through our veins
We're the revolution
That's been singing in the rain

Don't look down
'Cause we're still rising
Up right now
And even if we hit the ground
We'll still fly
Keep dreaming like we'll like forever
But live it like it's now or never
It's now or never

Brunetka podniosła głowę znad zeszytu. Jej przyjaciele właśnie skończyli ostatnią próbę przed występem w Orpheum.

-Dzięki! Jesteśmy Sunset Curve!- Powiedział Reggie do mikrofonu po czym zszedł ze sceny za resztą zespołu.

-Idziemy na hot dog'i?- Zapytał Alex.

-Jasne! Bobby gdzie idziesz?- Zawołał Luke.

-Wszystko dobrze! Jestem wegetarianinem, nigdy nie skrzywdziłbym zwierzęcia.

Dziewczyna wstała i podeszła do reszty grupy.

-Wyszło świetnie!- Powiedziała opierając się o Alex'a. Luke popatrzył na nią i zaśmiał się.

-Czyli nie rysowałaś tylko nas słuchałaś, tak?

-Umiem słuchać i bazgrać jednocześnie, beztalenciu.- Uśmiechnęła się do niego.

-Ałć?- Podszedł do brunetki i rozczochrał jej włosy na co dziewczyna zareagowała westchnięciem.

-Cokolwiek Mia rysowała na pewno nie były to bazgroły.- Reggie popatrzył na nią a następnie na dziewczynę, która czyściła stoliki.

-Jesteście bardzo dobrzy. Widziałam wiele zespołów, w kilku sama byłam. Naprawdę to czułam.- Powiedziała szatynka patrząc na wszystkich po kolei.

-Dlatego to robimy. Przy okazji, jestem Luke.

-Hej, jestem Reggie.

-Alex!

-Mia, miło mi.

-Bobby.

-Fajnie was poznać. Jestem Rose.

-O. Um... to nasze demo.- Zaczął Reggie. Alex wyczuł, że Mia się spięła, więc objął ją ramieniem.- I koszulka. Rozmiar cudowny.

-Dzięki! Napewno nie będę nią wycierała stołów.

-To dobrze. Gdy są mokre tak jakoś... rozpadają się w rękach.- Powiedział Alex i uśmiechnął się do Mii.

-Nie mieliście czasem iść na hot dogi?- Zapytał Bobby

-Racja. Jadł hamburgera na lunch.- Wyszeptał Luke do Rose po czym poszedł do wyjścia. Za nim pobiegła Mia, a później Reggie i Alex.- O tym właśnie mówię!- Kontynuował, kiedy wyszli z Orpheum.

-O zapachu Sunset Boulevard?- Alex popatrzył na Luke'a.

-Nie. O tym co ta dziewczyna mówiła. O naszej muzyce. To jak energia, która łączy nas z ludźmi.- Mówił dalej. Mia natomiast zauważyła grupkę dziewczyn czekających na wstęp do Orpheum. Wyczuwając co się stanie, przyspieszyła kroku.

-Mia!- Zawołał za nią Alex.

-Co?- Zapytała odwracając się.- Jestem głodna!- Krzyknęła a blondyn podbiegł do niej, żeby iść razem z nią.

-Moje Panie.- Usłyszeli Reggiego kilka metrów za nimi. Dziewczyny zaczęły piszczeć i wołać za nim. Brunetka westchnęła, a zaraz po tym Luke i Reggie zrównali z nimi krok.

Po chwili robili już hot dogi.

-Chciałbym już jeść normalnie, wiecie? Żeby dodatków do hot doga nie brać z bagażnika samochodu, który powinien być już na złomie.- Powiedział Alex.

-Zgadzam się.- Zaśmiała się brunetka.

-Narzekacie.- Prychnął Reggie.

-To jest świetne, ludzie.- Zaczął Luke, gdy usiedli.- Zagramy w Orpheum! Nawet nie policzę ile zespołów tutaj grało, a później stali się wielcy. Będziemy legendami!- Powiedział na co pozostała dwójka chłopaków zaśmiała się.- Smacznego. Po dzisiejszej nocy wszystko się zmieni.

-Tak, smacznego.- Uśmiechnęła się Mia.

-Smakują jakoś inaczej niż zwykle.- Stwierdził Alex.

-Wyluzuj stary. Te hot dogi jeszcze nas nie zabiły.- Powiedział Reggie i kontynuował jedzenie.

Now Or Never || Reggie || Julie and the Phantoms -ZAWIESZONE-Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz