Mały wstęp:
Ona- 24latka o imieniu Olivia Smith poszukująca pracy. Lubiąca dzieci. Ma tylko 1 przyjaciółkę z którą zna się od dziecka, i z którą mieszka.
On- 27latek o imieniu Nathaniel Williams. samotny ojciec wychowywujacy 4 letnią córeczkę o imi...
Pov Olivia Budzik zadzwonił o 8.00. Wstałam zrobiłam sobie śniadanie zjadłam spokojne i poszłam się szykować wyjęłam z mojej tymczasowej szafy ubrania i poszłam do łazienki się ogarnąć. Całość wyglądała tak.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Bez makijażu ponieważ ja bardzo rzadko się maluje. Już gotowa sprawdziłam czy wzięłam wszystko papiery telefon herbata w termosie. I wychodzę jest 9.30 na całe szczęście to nie jest bardzo daleko. Dotarłam pod podany adres taxi jestem na miejscu o 9.55 dzwonię dzwonkiem czekam chwilkę i otwiera mi bardzo przystojny mężczyzna od razu witam się. -dzień dobry byłam umówiona na 10.00 w sprawie pracy Olivia Smith- przedstawiam się -dzień dobry Nathaniel Williams-odpowiada-proszę zapraszam do środka- mówi A mi się aż gorąco zrobiło wchodzimy do salonu i siadamy ja na fotelu A pan Nathaniel na kanapie po chwili pyta - może coś do picia Pani chce - - nie dziękuję przed spotkaniem nie zdążyła wypić więc zrobiłam sobie na drogę i jeszcze mi zostało trochę - mówię i uśmiecham. -oczywiście więc może przejdźmy do konkretów- -wiec przyniosłam CV - mówię Bierze ode mnie i zaczyna przeglądać przez krótka chwilę i nagle pyta - pracowała Pani w kawiarni, coś się stało że już tam Pani nie pracuje ?- pyta - niestety musieli zamknąć przez co straciłam pracę- odpowiadam - no dobrze a doświadczenie z dziećmi Pani ma ?- zadaje kolejne pytanie - tak już od 15 roku życia zajmowałam się kuzynostwem i dziećmi sąsiadki- mówię - to bardzo dobrze- mówi- może by Pani chciała poznać Sally?- pyta - bardzo chętnie- -proszę chwilę poczekać- mówi i odchodzi w nieznane dla mnie , ale w domyśliłam się że do pokoju dziewczynki. Po chwili przychodzi z przepiękną dziewczynką na rękach. Stawia dziewczynkę na podłodze , wstaję w fotela i kucam koło tej pięknej istotki i mówię. - hej ja jestem Olivia A Ty jak masz na imię księżniczko?- pytam się dziewczynki pomimo że wiem jak ma na imię to pytam się ponieważ uważam, że takie przedstawienie się sobie z dzieckiem to jest najlepszy moment żeby przekonać do siebie dziecko. Mała lekko się zawstydziła Ale odpowiada - dzień dobry jestem Sally- mówi już pewniej - ale masz piękne imię księżniczko- uśmiecham się do niej - dziękuję Pani - - nie musisz mówić mi pani tylko Olivia- mówi na co dziewczynka się jeszcze bardziej staje się pewniejsze przez co też jest wesoła - A Ty będziesz moją nianią? Bo ja bym bardzo chciała- -to zależy od twojego tatusia księżniczko. Tak zajęłam się rozmową z dziewczynką że nie zauważyłam że przygląda nam się z uśmiechem. Nagle mówi - od kiedy Pani mogła by zacząć?- - nawet od zaraz- mówię - to więc tak czy pasuje Pani jutro na godzinę 8.00 do 17.00 ?- - oczywiście- -więc dam jeszcze Pani umowę zapozna się z nią Pani na spokojnie i jak będzie się wszystko zgadzało to podpiszemy jutro jak wrócę z pracy- -nie ma problemu- - więc dozobaczenie - mówi - dowidzenia, dozobaczenia jutro księżniczko- mówię -dowidzenia Olivia- uśmiecha się Wychodzę w drogę powrotną postanowiłam zrobić sobie spacer, jak tak sobie szłam to sprawdziłam umowę i jak zobaczyłam kwotworzyłam szeroko oczy 1000 dolarów za dzień to jak dla mnie bardzo dużo ponieważ jako kelnerka zarabiałam 400 dolarów na tydzień. Gdy doszłam do mieszkania odpowiedziałam wszystko przyjaciółce przy obiedzie, oglądaliśmy filmy aż do wieczora następnie zrobiłam wieczorną toaletę nastawiłam budzik i poszłam spać.
