Pov: Dominik
Po naszej śmiesznej zabawie zadzwonił Paweł. Powiedział mi, że będzie w domu za 10 minut, co jak zawsze znaczy minimum 20. Przekazałem tą informację dziewczynom i zaproponowałem nagranie wspólnego tiktoka. Kasia nie miała nic przeciwko, jednak Klaudia się wahała. Stwierdziła, że nie bardzo potrafi tańczyć, jednak w końcu się przekonała. Nagrywaliśmy go chyba z 10 razy, jednak nie miałem Klaudii za złe, że się czasami myliła. Ostatecznie udało się i tiktok poleciał w świat.
Klaudia: To jak już jesteśmy na tiktoku, to mógłby ktoś nagrać akrobacje w moim wykonaniu?
Kasia: Ja mogę Cię nagrać!
Klaudia: Oki, przyniosę swój telefon.
D: Klaudia, jeżeli się zgodzisz, możemy takie coś wstawić również u mnie!
Klaudia: W sumie, czemu nie?
*po nagraniu tiktoków*
Klaudia: Ale mnie to zmęczyło.
Kasia: No ja się nie dziwię, ile się tego uczyłaś?
Klaudia: Chyba 4 miesiące, ale jestem dumna z efektów! To jedna z najtrudniejszych rzeczy, jakie się uczyłam do tej pory.
W tym czasie zdążył przyjechać Paweł.