Pov: Klaudia
Poszłyśmy wszystkie trzy na piętro. Weszłyśmy do pokoju i zamknęłyśmy drzwi. Byłam bardzo ciekawa, co dziewczyny chciały się o mnie dowiedzieć.
Klaudia: No więc, co chciałybyście o mnie wiedzieć?
Karolina: Ile masz lat Klaudia?
Klaudia: 16.
Karolina: Oki, a jakie masz pasje?
Klaudia: Głównie akrobatyka.
Kasia: Takk. O jejku, gdybyś widziała, co ona potrafi...
Karolina: Tak? Pokażesz coś?
Klaudia: No ok.
Zaczęłam zwykłym aerial'em. Proste, ale mina Karoliny bezcenna.
Kasia: A kręgosłupa, to Klaudia nie ma wcale.
Karolina: Mówisz? Jakoś nie chce mi się wierzyć.
Klaudia: Nie wierzysz? To patrz.
Kasia: No i?😂
Karolina: O
Ja i Kasia zaczęłyśmy się śmiać, bo Karolina osłupiała.
Klaudia: No to ten😂😂😂
Kasia: A, właśnie! Klaudia, masz jeszcze jakieś ukryte talenty?
Klaudia: Nom hahah
Kasia: A jakie?
Karolina: Yyyy... Nie wiem, czy jestem na to gotowa xD.
Klaudia: No np. układam kostki Rubika, mam ultra pamięć do cyfr...
Karolina: WoW! To dużo
Klaudia: I zapamiętuje tablice rejestracyjne samochodów.
Kasia: Że co?😂
Klaudia: No tak. W sensie jak widzę więcej razy jeden samochód, to pamiętam rejestrację. A tak normalnie, to wiem, czy widziałam już chociaż raz ten samochód.
Kasia: Podziwiam. A teraz mam inne pytanie.
Klaudia: Słucham
Kasia: Czemu nie chciałaś wcześniej powiedzieć o tym tatuażu i że masz chłopaka?
Karolina: Co? Jaki tatuaż?
Klaudia: No bo widziałam, że Paweł mega mnie polubił.
Kasia: No to akurat zauważyłam.
Klaudia: No i nie chciałam, żeby miał do mnie jakiś ogromny dystans z tego powodu...
Kasia: Jaki dystans?
Klaudia: No, że skoro mam chłopaka, to będę ich unikać itd...
Karolina: Ale już Paweł o tym wie?
Klaudia: No tak, powiedziałam mu, żeby nie poszedł o krok za daleko...
Karolina: Wiem o co chodzi, rozumiem.
Klaudia: A nie będzie Wam przeszkadzało, jak zadzwonię teraz do niego i mu to wszystko powiem?
Kasia: Jasne, że nie!
Karolina: Dzwoń śmiało.
Klaudia: Oki.
*rozmowa telefoniczna*
K: Hejka
Ł: Hej, super, że dzwonisz! Co u Ciebie?
K: Dzwonię z informacją do Ciebie.
Ł: Jaką?
K: No, bo tu już wszyscy wiedzą, że jesteśmy razem. Wybacz, usiałam im to powiedzieć...
Ł: Jacy wszyscy? Tam w Warszawie?
K: Tak, przepraszam...
Ł: Ale przecież nic się nie stało, nie płacz.
K: Nie jesteś zły?
Ł: Nie, nie jestem. A jak tam Wam mija czas?
K: Akurat teraz z dziewczynami sobie rozmawiamy.
Ł: Jakimi dziewczynami? Przedstawisz? Może są jakieś wolne?
K: Nie przesadzaj.😂 A tak wgl, to Kasia i Karolina.
Ł: O, a czy drogie panie mnie słyszą?
K: Nie xD
Ł: O, to tak nie może być.
K: Teraz Cię słyszą.
Ł: Witam, a panie to zajęte, czy wolne?
K: Łukasz!
Ł: No co?
K: Nie przeginaj.
Ł: Oj tam, się przejmujesz.
K: Y dobra, może będę kończyć.
Ł: A szkoda... No to papa.
K: Pa.
*po zakończonej rozmowie*
Klaudia: Sorry za niego, odwala mu, jak zwykle.
Kasia: Spoko, ma przynajmniej poczucie humoru.
Klaudia: A ja mam do Was pytanie.
Kasia: Jakie?
Klaudia: Myślicie, że Paweł jest za to zły?
Karolina: Nie sądzę.
Kasia: No, na pewno nie jest zły.
Klaudia: Oby...
Kasia: Nie przejmuj się, on to zrozumie.
Karolina: No właśnie, chwilka i będzie dobrze.
W tym momencie do pokoju wszedł Paweł.