Pov: Paweł
Gdy byłem obok drzwi mojego pokoju usłyszałem moje imię. Wiem, że nie powinienem, ale wszedłem do środka.
P: Co robicie?
Karolina: Ja mam lepsze pytanie, co Ty tutaj robisz?
P: Nudziłem się więc postanowiłem wpaść na chwilkę.
Karolina: No nie wiem, czy chcesz z nami gadać o tym, o czym gadałyśmy.
Kasia: Ja jestem tego pewna.
Ja usiadłem obok dziewczyn na łóżku, a Klaudia schyliła głowę w dół i odsunęła się ode mnie w stronę Kasi.
P: Klaudia, wszystko w porządku?
Karolina: Chyba czas, żeby Klaudia powiedziała wszystko.
P: O co chodzi? O czym ja znowu nie wiem?
Kasia: No, jest jedna ważna rzecz, a w zasadzie myśl Klaudii, o Tobie.
Klaudia: No, jest coś...
Usiadłem bliżej Klaudii i przytuliłem.
P: Klaudia, co się stało?
Klaudia: Ja się bałam Ci powiedzieć...
P: Ale o czym?
Klaudia: O tym, że mam chłopaka.
P: Czemu? Nie rozumiem.
Klaudia: Bałam się, że będziesz miał do mnie straszny dystans i wgl.
P: Jaki dystans? O czym Ty mówisz?
Klaudia: W sensie, że będziesz się bał mnie przytulić, wygłupiać się itd...
P: Nie byłoby tak, spokojnie.
Karolina: Widzisz, nie ma się co martwić.
Klaudia się we mnie wtuliła jeszcze mocniej.
Kasia: To może my Was zostawimy, samych.
Klaudia: Po co?😂
P: Mi tam pasuje.
Karolina: Oki, to my idziemy do kuchni.
Kasia i Karolina wyszły, zostałem sam z Klaudią.
K: To co robimy?
P: Mam pewien pomysł.